KOLEJNE ZWYCIĘSTWO VITALY SHEMETOVA

W sobotę w Chinach, a dokładniej w Makau, odbyła się mniej znana gala, ale ze świetną oprawą. Wysoko w karcie walk swoje kolejne szybkie i ważne zwycięstwo zdobył Vitaly Shemetov (27-9), który podobno po kolejnym sukcesie jest bliski podpisania kontraktu z największą federacją na świecie. Rosjanin już w pierwszej rundzie efektownie pokonał doświadczonego Shannona Ritcha (55-81), który pomimo tragicznego rekordu, ma walki w federacji Pride.

W sobotę w Chinach, a dokładniej w Makau, odbyła się mniej znana gala, ale ze świetną oprawą. Wysoko w karcie walk swoje kolejne szybkie i ważne zwycięstwo zdobył Vitaly Shemetov (27-9), który podobno po kolejnym sukcesie jest bliski podpisania kontraktu z największą federacją na świecie. Rosjanin już w pierwszej rundzie efektownie pokonał doświadczonego Shannona Ritcha (55-81), który pomimo tragicznego rekordu, ma walki w federacji Pride.

Przypomnijmy, że 'Sybryjski Niedźwiedź' w poprzednim roku stoczył swoją pierwszą walkę w Polsce na Spartan Fight 4, po 43 sekundach ciężko znokautował Yuri Gorbenko. Miejmy nadzieję, że w federacji zobaczymy jeszcze mocno bijącego Shemetova, który właśnie po tej walce zaliczył kolejną drugą ważną wygraną.