KICKBOXER ŚMIERTELNIE POBIŁ W ZIELONEJ GÓRZE

Do wielkiej tragedii doszło w jednym z zielonogórskich klubów. 46-latek został śmiertelne pobity przez dwóch mężczyzn. Jednym z nich jest Jakub K., instruktor sportów walki i utytułowany kickboxer. Ofiara została skatowana, mężczyzna był kopany w głowę i krocze. Obrażenia były na tyle poważne, że nie udało się go uratować. Sprawcom grozi długa odsiadka, usłyszeli najpoważniejsze zarzuty.

Do wielkiej tragedii doszło w jednym z zielonogórskich klubów. 46-latek został śmiertelne pobity przez dwóch mężczyzn. Jednym z nich jest Jakub K., instruktor sportów walki i utytułowany kickboxer. Ofiara została skatowana, mężczyzna był kopany w głowę i krocze. Obrażenia były na tyle poważne, że nie udało się go uratować. Sprawcom grozi długa odsiadka, usłyszeli najpoważniejsze zarzuty.

- Potwierdzam, jednym z zatrzymanych jest Jakub K. Faktycznie, jak mi "donieśli" dziennikarze z innych mediów, to zawodnik sportów walki - zaświadczył w rozmowie z Interią Prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Wielokrotny mistrz Polski Jakub K. znany był w środowisku ze spokojnego usposobienia, tym bardziej dziwi jego udział w śmiertelnym pobiciu. Nie ferując pochopnych wyroków czekamy na orzeczenie prokuratury.