PLMMA 73: NOWE ZESTAWIENIA
Dwudziestego maja w Ciechanowie odbędzie się już druga gala Profesjonalnej Ligi MMA transmitowana na żywo przez telewizję TV Puls. Poznaliśmy nowe zestawienia w karcie walk zbliżającej się 73 edycji.
W kategorii półciężkiej Sylwester Borys (9-4) wróci do organizacji na ważną walkę z Michałem Pasternakiem (11-2). ''Borsuk'' po kolejnych trzech zwycięstwach z rzędu również poprzedni rok zaczął dobrze, w debiucie w ACB na 33 edycji dopiero w trzeciej odsłonie poddał Batyrkhana Gosenova. Kolejne dwie walki zawodnika z Olsztyna do porażki co zdecydowało o zmianie kategorii wagowej. Sylwester zaczął od starcia w swoim mieście, przegrywając już w pierwszej rundzie przez poddanie ze ściągniętym w zastępstwie Igorem Litoshikiem. W ostatnim starciu podopieczny Pawła Derlacza i Szymona Bońkowskiego wystąpił na Spartan Fight 6, gdy w Płocku pewnie wypunktował go Grzegorz Siwy. Pasternak w powrocie stoczył kolejną ważną walkę dla największej federacji w Azji, jaką jest One Championship. W walce o pas Michał już w pierwszej rundzie doznał pierwszej porażki w karierze z rąk utytułowanego grapplera Rogera Gracie. W ostatnim pojedynku Pasternak przed własną publicznością został pewnie wypunktowany przez doświadczonego Aung La Nsanga.
Do pierwszej próby obrony pasa kategorii lekkiej stanie Marian Ziółkowski (16-5-1), który podejmie Abdisalama Kubanycha (8-1). ''Golden Boy'' po skończeniu trylogii z Jakciem Kreftem był bliski walki o tytuł FEN, jednak wszystko przekreśliła niespodziewana porażka na PLMMA 70. Wtedy Marian w Warszawie pewnie przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Denilsonem Nevesem De Oliveirą. Ziółkowski w ostatnim starciu na PLMMA 72 w Łomiankach ponownie zdobył tytuł, w pierwszej rundzie bez problemów poddając Dragana Pesica. Zawodnik z Kyrgistanu zadebiutował w roku 2015, szybko zwyciężając w pierwszych rundach dwie walki przez poddanie. W poprzednim roku Abdisalama zaliczył kolejne dwa zwycięstwa przed czasem oraz wypunktował debiutującego zawodnika. Trzeba podkreślić, że rywale tego zawodnika nie należeli do znanych, ani wybitnych. W ostatniej walce Abdisalama doznał pierwszej porażki na gali AFL, jednogłośną decyzją sędziów pokonał go Ruslan Rakhmonkulov.
W kategorii półciężkiej Kewin Wiwatowski (4-3) nie będzie bronił ostatnio wywalczonego pasa, ale stanie do ważnej walki naprzeciw Mohameda Ali (10-11). Co ciekawe, Kewina ostatnio widzieliśmy na pierwszej edycji Iron Warriors Team, w której odbywają się grupowe walki. Wiwatowski po niespodziewanej porażce w Niemczech udanie wrócił na PLMMA 70, gdzie bez większych problemów wypunktował Piotra Kalenika i zdobył tytuł. Po tym pojedynku Wiwatowskiego widzieliśmy na gali Octagon No Mercy 2, kiedy w kolejnej walce w formule K-1, choć chciał walczyć dalej, to przed czasem odprawił go utalentowany Michał Grzesiak. ''Felx'' stoczy również dla siebie ważną walkę, ponieważ będzie chciał poprawić swój rekord, który jest ujemny, ale za sobą ma pojedynki w mocnych federacjach. Ali dobrze znany wszystkim jest jako weteran federacji Cage Warirors czy One Championship. W naszym kraju znany jest z walki w roku 2012, kiedy przed własną publicznością przegrał większościową decyzją sędziów z Robertem Kręcickim. Mohamed będzie chciał przerwać ostatnią serię porażek, bo pierw szybko przez poddanie pokonał go doświadczony Aung La Nsang, a następnie w drugiej odsłonie uderzeniami odprawił go Tatsuya Mizuno i Leandro Ataides.