FIGHT NIGHTS: MIANKOV POZNAŁ KOLEJNEGO RYWALA

Dodano: 14 marca 2017 12:42
FIGHT NIGHTS: MIANKOV POZNAŁ KOLEJNEGO RYWALA
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
Drugiego czerwca w Rosji, jak na razie nie wiadomo dokładniej gdzie, odbędzie się kolejna mocna gala Fight Nigts. Znamy już walkę wieczoru, w kategorii ciężkiej zobaczymy niepokonanego Vitaly Miankova, który tym razem podejmie Antonio Silvę, weterana największych federacji na świecie. Niepokonany Minakov podkreśla, że niewykluczony jest jego start w Bellatorze, gdzie był mistrzem, jednak jeżeli ma wrócić, Scott Coker musi zmienić zapisy w jego kontrakcie, który dla niego nie jest korzystny.

Drugiego czerwca w Rosji, jak na razie nie wiadomo dokładniej gdzie, odbędzie się kolejna mocna gala Fight Nigts. Znamy już walkę wieczoru, w kategorii ciężkiej zobaczymy niepokonanego Vitaly Miankova, który tym razem podejmie Antonio Silvę, weterana największych federacji na świecie. Niepokonany Minakov podkreśla, że niewykluczony jest jego start w Bellatorze, gdzie był mistrzem, jednak jeżeli ma wrócić, Scott Coker musi zmienić zapisy w jego kontrakcie, który dla niego nie jest korzystny.

Minakov w roku 2015 stoczył aż trzy walki przed własną publicznością, kiedy już po 21 sekundach pokonał naszego reprezentanta Adama Maciejewskiego. Następnie poddał on już w pierwszej rundzie doświadczonego Geronimo Dos Santosa, a w drugiej poddał Joshue Copelanda, mającego pojedynki w największej federacji na świecie. W poprzednim roku Miankov wystąpił tylko raz, w kolejnej walce dla Fight Nights w dziecinnie łatwy sposób poddał w pierwszej rundzie Petera Grahama, znanego w naszym kraju z walk dla organizacji KSW. W ostatniej walce Rosjanin był w wielkich opałach, jednak ostatecznie dopiero w trzeciej rundzie ciężko znokautował także dobrze znanego w naszym kraju D.J. Lindermana, który pokazał, że jeszcze może zaskoczyć.

'BigFoot' ostatnio miał bardzo złą serię, kiedy to z ostatnich pięciu walk wygrał tylko jedną, przed czasem z Soą Paleleiem. Silva przegrywał po uderzeniach z Markiem Huntem, Royem Nelsonem, a po 15 sekundach z Stefanem Struve. Po ostatniej walce Antonio nie podpisał nowego kontraktu z UFC, choć i tak był bliski zwolnienia. Zasilił on szeregi organizacji Titov Boxing Promotion i po emocjonującej walce przegrał kontrowersyjną decyzją sędziów z niepokonanym do tej pory Ivanem Shtyrkovem.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO