ROMERO: DOJDZIE DO MOJEGO STARCIA Z BISPINGIEM
Po raz kolejny Yoel Romero musi poczekać na starcie o tytuł mistrzowski. W rozmowie z Flocombat po ogłoszeniu walki pomiędzy Michaelem Bispingiem i Georgesem St-Pierre’em, zawodnik z Kuby odniósł się do tej sytuacji.
Motywacją Yoela Romero jest zdobycie tytułu mistrzowskiego. Zawodnik uważa, że to on powinien walczyć z Bispingiem. Kubańczyk zamierza dalej czekać, ponieważ uważa, że aktualnie powinien być już mistrzem. Jego zdaniem posiadacz tytułu znalazł się we właściwym miejscu i czasie. Yoel Romero rozumie dlaczego ludzie się go obawiają i mają rację robiąc to.
Zdaniem Kubańczyka ostatecznie dojdzie do jego starcia z Bispingiem. Nawet jeśli on przegra z GSP, to on pokona Kanadyjczyka i zaoferuje walkę posiadaczowi tytułu. Romero twierdzi, że obaj mają pewnie niedokończone sprawy do wyjaśnienie. „Soldier of God” bardzo chciałby spotkać się w klatce z St-Pierre’em, bo byłby to dobry test dla ich stylu walki. Kubańczyk czuje, że mógłby zneutralizować siłę Kanadyjczyka i wtedy on musiał musiałby walczyć w jego świecie, a w nim nikt nie czuje się komfortowo.