GMC 11: DAVID ZAWADA PRZED DUŻYM WYZWANIEM
Dwudziestego drugiego kwietnia w niemieckim Castrop-Rauxel swoją jedenastą edycję zorganizuje największa federacja w tym kraju, jaką jest GMC. Wysoko w karcie walk znalazł się David Zawada, który stanie do dużego wyzwania w postaci Andreasa Stahla, mającego pojedynki w UFC.
'Sagat' znany w naszym kraju jest z trzech walk dla największej federacji w Polsce KSW. David po ostatniej porażce z Kamilem Szymuszowskim w federacji Macieja Kawulskiego i Martina Lewandowskiego udanie powrócił w swoim kraju. Wtedy Zawada wystąpił na Repsect FC 16, już po 30 sekundach zdobywając pas organizacji, gdyż pokonał Stefana Larisha. W ostatniej walce przyjął ofertę na ostatnią chwilę i wystąpił ponownie w Polsce, tym razem w Krakowie na KSW 37, gdy efektownie w drugiej rundzie po uderzeniach odprawił Roberta Radomskiego.
Szwed trafił do UFC po dziewięciu zwycięstwach w karierze, w tym pokonał naszego reprezentanta Rafała Nowasielskiego. Mimo wszystko trafienie do największej ligi świata pomogły mu po zwycięstwie na punkty z Damirem Hadžovićem czy przed czasem z Abusupiyanem Magomedovem. Fighter z Allstars Training Center w federacji Dana White stoczył dwie walki, kiedy na punkty pewnie przegrał z Gilbertem Burnsem, a pod koniec pierwszej rundy po uderzeniach odprawił go Santiago Ponzinibbio. ''Real Steel'' po zwolnieniu udanie wrócił na gali Cage Warriors 76 na początku trzeciej rundy po uderzeniach pokonując Lewisa Longa. W ostatnim starciu Stahl wystąpił w Finlandii, gdy na Euro FC 01 musiał uznać porażkę po jednogłośnej decyzji sędziów z Georgi Valentinovem.
