TYBURA MA JUŻ ZAPLANOWANĄ KOLEJNĄ WALKĘ W UFC
W wywiadzie dla Sportowefakty.wp.pl manager Paweł Kowalik przyznał, że Marcin Tybura ma już kontrakt na kolejną walkę.
Po zwycięstwie przez nokaut z Viktorem Pestą pech nie opuszczał Marcina Tybury. Najpierw w Manili miał walczyć z Dereckiem Lewisem, ale niestety gala została odwołana. Później odpowiednich badań nie przeszedł Luis Henriquez, a na koniec Justin Willis wycofał się w piątek w dzień ważenia.
Jak mówi Paweł Kowalik nie było czasu na rozpaczanie i trzeba było jego zawodnikowi zapewnić jak najszybciej kolejną walkę. Manager cieszy się, że się udało i Marcin Tybura był bardzo krótko przybity odwołaniem walki. Błyskawicznie dopięte zostały szczegóły i po kilku godzinach miałem na mailu kontrakt na kolejny pojedynek. Paweł Kowalik jest dobrej myśli i czuje, że całe zamieszczanie wyjdzie Tyburze na korzyść.
Marcin Tybura wolałby żeby jego walka odbyła się w Nowym Jorku. Jest jednak zadowolony z tego jak zakończyła się cała sytuacja. Zawodnik cieszy się, że całe zamieszanie trwało zaledwie kilka godzin i uniknęli czekania na wieści, z kim i kiedy zawalczy Polak. Polski ciężki jak sam mówi kontrakt na kolejną walkę podpisał od razu w piątek. Nie może zdradzić szczegółów, ale jest zadowolony z czekającego go starcia.