KHALIDOV: NA TYM POLEGAJĄ WIELKIE WYZWANIA
Podczas gali KSW 39 dojdzie do pojedynku mistrzów pomiędzy Mamedem Khalidovem, a Borysem Mańkowskim. Mistrz organizacji w kategorii 84 kg, w wywiadzie dla PolsatSport.pl mówi m.in czy ma coś do stracenia, a także czy jego rywal wciąż jest "młodym gniewnym".
Khalidov wie, że to będzie naprawdę wielkie wydarzenie. Jest duża różnica do przygotowywania się do walki na Stadionie Narodowym, a nawet największej hali. Dla Mameda będzie to dodatkowa presja, ale będzie to wielkie show. Khalidov mówi, że musi się do tego przygotować medialnie.
Federacja KSW długo się zastanawiała z kim zestawić Mameda na Stadionie Narodowym. Khalidov nie miał nic przeciwko walce z Borysem Mańkowskim, który bardzo chciał tego pojedynku.
Dwóch mistrzów ma się spotkać w catchweight'cie. Obaj zawodnicy czekają na decyzję federacji. Mamed Khalidov twierdzi, że on jak i Mańkowski będą mądrze dysponować swoją wagą i kibice zobaczą ich w najlepszej możliwej dyspozycji.
Khalidov w wywiadzie wspomina, że na początku kariery w Polsce wcale publiczność nie była po jego stronie. W walce z Materlą kibice byli podzieleni. Mistrz federacji jest do tego przyzwyczajony i nie ma na to żadnego ciśnienie. Mamed uważa, że fajnie jak wszyscy Cię wspierają, ale na tym polega piękno sportu.
Mamed Khalidov określił swojego rywala dojrzałym, bardzo dobrym zawodnikiem. To dlatego podejmuje się tego pojedynku. W każdej swojej walce mistrz federacji ma wiele do stracenia, ale na tym polegają te wielkie wyzwania.