ROBERT PARZĘCZEWSKI: KAŻDA WALKA TO TEST
Przedstawiamy rozmowę z Robertem Parzęczewskim, który czwartego marca stoczy ważną walkę na gali 'Noc Prawdy'. W ringu spotka się z doświadczonym Tomaszem Gargulą, który w swoim dorobku ma już walki z cenionymi bokserami.
- Cześć Robert. Jak się czujesz przed kolejną walką?Robert Parzęczewski: Witam, czuję się świetnie. Każdego dnia czuję, jak moja forma rośnie, a to dopiero zacznie się ten najważniejszy okres przygotowawczy, czyli sparingi. Wraz z moim duetem trenerów Grzegorz Krawczyk (Boks) oraz Maciej Chynowski (motoryka, siła, wydolność) robimy świetną robotę na salce treningowej w częstochowskim Scout Fitnes Club.
- Jak wyglądają przygotowania do tej walki?RP: Trenuję dwa, a nawet w niektóre dni tygodnia trzy razy dziennie boks, biegi oraz pracuję na siłowni. Do tego dochodzi regeneracja i rehabilitacja w Neuro Semper, gdzie czuwają nade mną Rafał Kalota, Piotr Depta oraz trójka młodych studentów (Marta, Piotr, Karol), którzy uczą się by iść w przyszłości właśnie w tym kierunku. Jestem im wszystkim bardzo wdzięczny za pomoc i czas który mi poświęcają.
- Twoim przeciwnikiem będzie Tomasz Gargula. Co wiesz na jego temat?RP: Tomasz jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, przecież był on mistrzem świata w kickboxingu, więc potrafi się bić. Ma szybkie ręce, dobry balans i niewygodny styl do boksowania.
- Można powiedzieć, że będzie to dla ciebie dobry test?RP: Każda walka jest jakimś testem. Tak jak mówię, Tomek jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. To nie ja jestem odpowiedzialny za to w jakiej formie będzie w dniu walki, ale mogę zapewnić to, że przygotowuję się na najlepszą wersję Tomka. A on pokazał, że potrafi wygrać nie będąc faworytem jak np. w walce z Andrzejem Sołdrą, którego z tego miejsca pozdrawiam! Pomimo, że Tomek ostatnio przegrywa, to nie boi się on wyzwań. Trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim na to z kim przegrywa. Dwa razy przegrał z byłymi mistrzami świata, ostatnio z niepokonanym Niemcem, a ta porażka u siebie w mieście, to może po prostu jakaś wpadka.
- W zeszłym roki walczyłeś aż cztery razy, jak możesz je podsumować?RP: Poprzedni rok rozpocząłem bardzo późno, dopiero w maju, mimo to zdążyłem stoczyć 4 walki, które udało się na szczęście wszystkie wygrać i to na dodatek wszystkie przed czasem. W tym roku zaczynam pierwszą walkę już w marcu i liczę na to, że zrobię przynajmniej te cztery walki, a może uda się zrobić nawet więcej.
- Dziękuję za rozmowę. Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić, lub komuś podziękować to proszę bardzo:.RP: Na samym końcu chciałbym podziękować wszystkim moim sponsorom ludziom dobrej woli, którzy pomagają mi finansowo dzięki temu mogę skupić się tylko na trenowaniu. Dziękuje Panu Tomasz Piróg i jego firmie PIMONT sp. z o.o, Marco Beniamino Brioschi i firmie B.ilo Poland. Panu Tomaszowi Kędzior oraz hotel&siłownia Scout w Częstochowie, Panom Piotrom Janik seniorowi oraz juniorowi Janik-Med, Panu Oskarowi Szecówce AT OUTLET, Willa U Babci Maliny, Panu Arkowi Garus oraz Jego żonie Apteki Radosne w Częstochowie, Panu Tomaszowi Zackiewicz i firmie Asura Wear, Damianowi 77777 oraz Jurkowi Mazur.
Rozmawiał Arkadiusz Hnida

Arkadiusz Hnida
Przez wiele był redaktorem naszego portalu, zostawił po sobie duży dorobek, zajmując się tematyką sportów walki. Później pracował również w serwisie MMA.pl jako autor materiałów dotyczących MMA i boksu. W swojej pracy dziennikarskiej relacjonował wydarzenia oraz przygotowywał treści związane z galemi i zawodnikami, w tym liczne wywiady. Jest kojarzony jako osoba aktywna w polskich mediach zajmujących się sportami walki.
Czytaj więcej najlepszych treści tego autora!