UFN 103: KONTROWERSYJNA DECYZJA W WALCE HELDA
Niestety po kontrowersyjnej decyzji sędziów Marcin Held przegrał drugą walkę w UFC. Polak według jednego z sędziów wygrał 30-27, a według dwóch następnych Lauzon wygrał 29-28. Trzeba przyznać, że Polak przeważał i skutecznie obalał, a werdykt jest co najmniej dyskusyjny.
Od początku pierwszej rundy można było dostrzec, że Marcin Held bardzo dobrze czuje się w stójce. Przy próbie obalenia Polaka Lauzon zaatakował łokciami na głowę. Chwilę później Amerykanin oddał kilka uderzeń sprowadzając walkę do parteru. Held zdołał wydostać się z parteru i po klinczu sam wreszcie przeniósł walkę na ziemie. Lauzon wykorzystując siatkę wstał, a Polak nie miał zamiaru toczyć walki w stójce wchodząc w klincz.
Drugą rundę Held rozpoczął od bardzo dobrego obalenia. Od razu przeszedł za plecy Lauzona. Joe zdołał odeprzeć ataki Marcina obalając go. W drugiej odsłonie walki było widać coraz większe zmęczenie Amerykanina. Widać było, że Held również bardzo poprawił zapasy. Polak jednak częściej obalał i był bardziej aktywny w stójce. Joe Lauzon próbował jeszcze balachy, ale Held dobrze się z niej wydostał.
Trzecie starcie zawodnicy zaczęli od wymiany ciosów. Marcin od razu przeszedł do klinczu, obalając swojego rywala. Po kilkunastu sekundach kontroli w parterze Held pozwolił wstać swojemu rywalowi. Polak po raz kolejny częściej obalał swojego rywala. Były zawodnik Bellatora idealnie wchodził w nogi Lauzona.
Po swoim zwycięstwie Joe Lauzon w wywiadzie nie zgodził się z decyzją sędziego