WAWRZYK SZYKUJE SIĘ NA WILDERA
Andrzej Wawrzyk (33-1, 19 KO) ciężko trenuje przed zbliżającą się walką o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem (37-0, 36 KO).
-Zbroimy się, budujemy formę życia. Nie ma, że ciężko, to jest część tej pięknej pracy. - dodał na swoim profilu internetowym Krakowianin.
Walka, o której mowa, odbędzie się 25. lutego w Stanach Zjednoczonych. Będzie to kolejna szansa na zdobycie przez Polaka mistrzowskiego pasa wagi ciężkiej. Wcześniej ’królem wagi ciężkiej’ próbowało zostać kilku naszych rodaków, ale żadnemu się to do tej pory nie udało. Gołota, Adamek, Sosnowski i Szpilka niestety polegli, a teraz przed najważniejszą walką w życiu staje Andrzej Wawrzyk. Dwudziestego piątego lutego przekonamy się, czy Polska będzie wreszcie miała swojego mistrza świata wagi ciężkiej.
Na tej samej gali zobaczymy Artura Szpilkę (20-2, 15 KO), który podejmie wymagającego Dominica Breazeale’a (17-1, 15 KO). Polak wraca po ponad rocznej przerwie, spowodowanej kontuzją odniesioną podczas walki o trofeum WBC właśnie z Wilderem. Można powiedzieć, że Wawrzyk ma dodatkową motywację do wygranej- poza zdobyciem najbardziej prestiżowego trofeum bokserskiego, może pomścić swojego kolegę ’po fachu’.
