BELLATOR 168: ALESSIO SAKARA RATUJE HONOR WŁOCHÓW
We Florencji odbyła się gala Bellator 168, której przedsmakiem było wydarzenie Bellator Kickboxing 4. W formule MMA miejscowym nie szło tak dobrze i tylko Alessio Sakara wygrał swój pojedynek, nokautując w pierwszej rundzie Joey’a Beltrana.
Najpopularniejszy zawodnik MMA we Włoszech potrzebował zaledwie 80-ciu sekund, by odprawić swojego amerykańskiego oponenta w walce wieczoru. Idol na półwyspie apenińskim jak zwykle pokazał świetny boks, jak na byłego profesjonalnego pięściarza przystało. Tym samym fanatyk historii rzymskiej pozostaje niepokonany w Bellatorze i ma już dwa zwycięstwa z rzędu. Wydaje się, że strzałem w 10-tkę byłoby zorganizowanie pojedynku o pas Bellatora z Philem Davisem właśnie na terenie Włoch.
Pozostałym Włochom nie poszło już tak dobrze, wszyscy przegrali swoje walki w pierwszych rundach. John Salter zastopował Claudio Annicchiarico ciosami, podobnie jak Ed Ruth zrobił z Emanuele Palombim. Goti Yamaguchi poddał natomiast duszeniem trójkątnym Valeriu Mirceę potrzebując na to ponad 3 i pół minuty, czyli więcej niż obydwaj amerykańscy pogromcy Włochów. W jedynej walce nie włoskiej, Kleber Raimundo Silva pokonał Philipe Linsa przez TKO w drugiej rundzie.