M4TC: UDANY POWRÓT PHILIPA DE FRIESA

Dodano: 30 listopada 2016 11:12
M4TC: UDANY POWRÓT PHILIPA DE FRIESA
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
W sobotę w Wielkiej Brytanii odbyła się gala M4TC, a na niej, po rocznej przerwie wrócił były zawodnik UFC Philip De Fries. Anglik po zwolnieniu zaczął od startów w Japonii, szybko poddał Bretta Rogersa i na punkty przegrał z Satoshi Ishii. Następnie Fries zaliczył wygraną przed czasem nad naszym reprezentantem Łukaszem Parobiecem i niespodziewanie szybko przed czasem przegrał z Thomasem Denhamem. Po tej walce była długa przerwa, ale 'F-11' wrócił na wspomnianej gali, w rewanżu pokonując Thomasa Denhama przez poddanie. Walka trwała kilka sekund dłużej niż ich pierwsza potyczka.

W sobotę w Wielkiej Brytanii odbyła się gala M4TC, a na niej, po rocznej przerwie wrócił były zawodnik UFC Philip De Fries. Anglik po zwolnieniu zaczął od startów w Japonii, szybko poddał Bretta Rogersa i na punkty przegrał z Satoshi Ishii. Następnie Fries zaliczył wygraną przed czasem nad naszym reprezentantem Łukaszem Parobiecem i niespodziewanie szybko przed czasem przegrał z Thomasem Denhamem. Po tej walce była długa przerwa, ale 'F-11' wrócił na wspomnianej gali, w rewanżu pokonując Thomasa Denhama przez poddanie. Walka trwała kilka sekund dłużej niż ich pierwsza potyczka.

W walce wieczoru pas kategorii ciężkiej obronił James Mulheron, który w drugiej odsłonie po uderzeniach zastopował Gerainta Hilla. Przypomnijmy, że zawodnik z Wielkiej Brytanii niedawno udanie debiutował w federacji Bellator.

Warto także wspomnieć o zwycięstwie Colina Fletchera czy Tima Close.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO