UFC 205: PENNINGTON ZASKOCZYŁA
W pierwszej walce głównej karty UFC 205 doszło do zaskoczenia dla wielu, ponieważ była mistrzyni Miesha Tate przegrała zdecydowanie jednogłośną decyzją sędziów z Raquel Pennington. Można powiedzieć, że uczennica pokonała mistrzynię, bo przecież w roku 2013 podczas TUF 18 'Cupcake' trenowała swoją przeciwniczkę, a ona zapewniła sobie kontrakt z UFC. Przypomnijmy, że dla zawodniczki Altitude MMA była to czwarta wygrana z rzędu i najważniejsza w karierze.
Widzieliśmy dużo stójki, a w niej zdecydowanie mocniej trafiała Pennington. Był też klincz tam Tate dobrze pracowała kolanami na głowę zaś Rquel krótki ciosami. Miesha próbowała obalić jednak na to była przygotowana rywalka. Do tego już w pierwszej rundzie Pennington próbowała mocnej gilotyny w stójce i było blisko. W ostatniej rundzie Rquel potwierdziła swoją wyższość sama zdobywając obalenie.
Co ciekawe po walce Miesha Tate znana jako była mistrzyni UFC zdecydowała zakończyć karierę, a powodem jest oczywiście ta porażka.