SENATOR MISTRZEM ŚWIATA WBO!
Dzisiaj nad ranem po raz kolejny zapisał się w historii boksu Manny Pacquiao (59-6-2, 38 KO). Filipiński senator pokonał jednogłośnie na punkty Jessiego Vargasa (27-2, 10 KO) i odebrał mu tytuł mistrza świata WBO wagi półśredniej.
’Pan Man’ zaczął doścć nietypowo jak na siebie. W pierwszej rundzie nie było z jego strony agresywnych ofensyw, starał się raczej badać rywala i sposób jego walki. Za to w drugiej rundzie rozpoczęło się prawdziwe przedstawienie. Pacquiao posłał Vargasa na deski, ale obyło się bez zamroczenia Amerykanina.
Podczas całej walki obaj pięściarze wymieniali cios za cios, ale to wracający z krótkiej, sportowej emerytury senator okazał się lepszy. Górę wzięło doświadczenie, bo pod względem wieku to Vargas powinien zdominować pojedynek.
Sędziowie punktowali 114-113 i dwukrotnie 118-109 dla ’Pac Mana’.
Teraz, gdy Pacquiao jest mistrzem świata WBO, będzie musiał przystąpić do obowiązkowej obrony pasa lub zwakować go. Sam mistrz nie wypowiada się jeszcze w temacie swojej sportowej kariery, ale jak dało się zauważyć, na pięściarskiej emeryturze wytrzymał zaledwie pół roku.