ROBIN VAN ROOSMALEN CHCE DWÓCH PASÓW GLORY

Dodano: 1 listopada 2016 12:13
ROBIN VAN ROOSMALEN CHCE DWÓCH PASÓW GLORY
Paweł Sawicki, Informacja własna
Obraz własny
Holender Robin van Roosmalen z powodzeniem łączy karierę w MMA i w kickboxingu. Ostatnio pokonał Gabriela Vargę w starciu o pas dywizji piórkowej Glory, jednocześnie odbierając Kanadyjczykowi to trofeum. Jednocześnie były mistrz organizacji w wadze lekkiej nie zamierza spoczywać na laurach i puszczać w niepamięć porażkę z Sittichaiem Sitsongpeenongiem i w orbicie jego zainteresowań wciąż jest pas dywizji lekkiej.

Holender Robin van Roosmalen z powodzeniem łączy karierę w MMA i w kickboxingu. Ostatnio pokonał Gabriela Vargę w starciu o pas dywizji piórkowej Glory, jednocześnie odbierając Kanadyjczykowi to trofeum. Jednocześnie były mistrz organizacji w wadze lekkiej nie zamierza spoczywać na laurach i puszczać w niepamięć porażkę z Sittichaiem Sitsongpeenongiem i w orbicie jego zainteresowań wciąż jest pas dywizji lekkiej.

- Czuję się naprawdę dobrze i jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się odebrać pas Gabrielowi Vardze. Czułem się w nowej kategorii wagowej naprawdę silny i dynamiczny. Po pierwszej w tej walce chciałem sprawdzić, jak się będę prezentował w kickboxingu w nowej dla siebie kategorii wagowej. Chciałem sprawdzić, jak szybki i jak silny będę na tle rywala, który jest mistrzem w limicie wagi piórkowej. Wszystko było dobrze, ale dopiero po pierwszej rundzie byłem w stanie narzucić presję i zdominować przeciwnika. Myślę, że to właśnie presja, którą wywierałem, moja siła i dynamika była kluczem do zwycięstwa w tej potyczce. Wszyscy dookoła mówili, że nie będę w stanie zrobić wagi, że nie będę tak silny w tej kategorii wagowej. Jednak jak widzieliście, byłem nie tylko silny, nie tylko zrobiłem wagę, ale również byłem dynamiczny a moje cardio było bez zarzutu. - ocenia wygrany pojedynek na Glory 34 w Denver jeden z najlepszych obecnie kickboxerów na świecie.

Jednocześnie van Roosmalen nie zamierza porzucać innych kategorii wagowych czy form rywalizacji. Udanie rozpoczął karierę w MMA, mając kontrakt z organizacją FFC z Chorwacji. Ponadto chciałby rywalizować w dwóch kategoriach wagowych w Glory i w obydwu dzierżyć mistrzowskie pasy.

- Moim celem jest być pierwszym zawodnikiem, który ma dwa pasy w dwóch kategoriach wagowych jednocześnie. Teraz jestem mistrzem dwóch kategorii wagowych, jednak chcę dzierżyć obydwa pasy w tym samym czasie. Moim celem jest odzyskanie pasa wagi lekkiej. Sądzę, że jestem najsilniejszym zawodnikiem w obydwu dywizjach, więc dlaczego nie miałbym wygrać pasów dwóch dywizji i bronić obydwu? - retorycznie pyta van Roosmalen.

Jeśli chodzi o kolejne wyzwania w karierze Holendra, zwłaszcza w kontekście obrony mistrzowskiego pasa dywizji piórkowej Glory, to van Roosmalen wymienia jednego kandydata z grona swoich potencjalnych przeciwników.

- W wadze piórkowej Matt Embree wygrał ostatni turniej eliminacyjny i sądzę, że jest to świetny zawodnik, a nasza walka będzie dobra do oglądania. A co w wadze lekkiej? Walczyłem już z każdym w tej dywizji i zobaczymy, z kim przyjdzie mi się zmierzyć w tej wadze. - skwitował mistrz Glory w wadze piórkowej, Robin van Roosmalen.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO