PLMMA WARSZAWA: PAWEŁ TRYBAŁA PRZED WALKĄ

Dodano: 8 października 2016 11:40
PLMMA WARSZAWA: PAWEŁ TRYBAŁA PRZED WALKĄ
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
Przedstawiamy rozmowę z Pawłem Trybałą, który czwartego listopada stoczy swoją trzecią walkę zawodową na hitowej gali PLMMA w Warszawie. Wysoko w rozpisce zmierzy się z Alejandro Moreno.

Przedstawiamy rozmowę z Pawłem Trybałą, który czwartego listopada stoczy swoją trzecią walkę zawodową na hitowej gali PLMMA w Warszawie. Wysoko w rozpisce zmierzy się z Alejandro Moreno. Przypomnijmy, że wcześniej 'Trybson' miał stoczyć walkę z kontrowersyjnym Dawidem Ozdobą, który wycofał się z pojedynku. Paweł zadebiutował w poprzednim roku na gali Xcage 7, po minucie i siedemnastu sekundach zastopował Łukasza Stojanowskiego, a na następnej edycji doznał przegranej przed czasem, w trzeciej rundzie z Danielem Markowskim. Po tym pojedynku Trybała postawił na zmiany, teraz trenuje w Warszawie, w Okniński&Nastula Team.

- Cześć Paweł. Na początek powiedz nam, jak się czujesz przed kolejną walką?Paweł Trybała: Witam serdecznie wszystkich. Jestem zadowolony, że mój poprzedni przeciwnik się wycofał. Cieszę się, że przede mną fajne wyzwanie sportowe, a przy tym będę mógł reprezentować barwy Biało-Czerwone, ponieważ mój obecny rywal pochodzi z Hiszpanii. To kolejny powód do motywacji, aby wygrać tą walkę i nie zawieźć rodaków oraz pokazać dobre widowisko. Ostatnio doszło mi wiele obowiązków, mieszkamy już sami, a na świat niecały miesiąc temu przyszła moja druga córeczka Kornelia. Chcę być wzorowym sportowcem dla moich małych księżniczek - to kolejna motywacja, aby nie obijać się na treningach i iść do przodu, nie patrząc na to co gadają inni.

- Po drodze miałeś kontuzję, jak dobrze pamiętam ręki, teraz jest już dobrze?PT: Z ręką jest już świetnie, co prawda lekarze w Polsce mnie przerażają, nie potrafili stwierdzić złamania i błędna diagnoza wykluczyła mnie na dłużej z treningów. Prawie pół roku dochodziłem z ręką do 100% sprawności. Obecnie są jakieś drobne kontuzje, jak to zawsze bywa przy kontaktowych sportach walki, szukam jakiegoś fizjoterapeuty, może polecisz jakiegoś?

- Walczysz praktycznie pod koniec roku, czy nie chciałeś jeszcze celować w jakąś walkę wcześniej, bo dawno nie widzieliśmy cię w klatce?PT: Walka czwartego listopada na gali PLMMA na warszawskim Torwarze. Chciałem się dobrze przygotować do tej walki, jak wygram tą bitwę i wyjdę bez kontuzji, będę chciał toczyć więcej walk w roku.

- Zacznijmy od początku, jak doszło do tego, że teraz będziesz bił się pod banderą PLMMA?PT: Walczyłem wcześniej w federacji Xcage w Toruniu, miałem tam umowę na wyłączność, umowa wygasła i nie chciałem już kontynuować tam walk. Mirosław Okniński zgłosił się do mnie, był zainteresowany moim udziałem w jego galach. Przypuszczałem, że to jeden z najlepszych trenerów w Polsce, a do tego Warszawa to wiele więcej możliwości niż Toruń, dlatego zdecydowałem się na przeprowadzkę. Chcę się rozwijać i iść do przodu w tym sporcie, dlatego jestem pewny, że pod skrzydłami Mirosława Oknińskiego zajdę daleko.

- Twoim przeciwnikiem będzie Alejandro Moreno. Co wiesz na jego temat?PT: Alejandro Moreno pochodzi z Hiszpanii, wiem że ma taki rekord jak ja, czyli 1-1, nie mogę za wiele się dowiedzieć na razie, szukam o nim więcej informacji, z pewnych źródeł. Wiem, że ma mocny parter, wiem też, że wygrał z Polakiem na gali PLMMA w trzeciej rundzie. Uważam, że muszę pomścić rodaka i pokazać mu kto tu rządzi.

- Zmieniłeś dużo rzeczy, podstawa to klub. Teraz widzimy cię przy Mirosławie Oknińskim czy Pawle Nastuli. Powiedz coś o więcej o treningach z nimi.PT: Zmieniłem klub na Nastula&Okniński Team, nie żałuję tej zmiany. Mirosław Okniński jest zdecydowanie najlepszym trenerem w Polsce, potrafi dotrzeć do każdego zawodnika indywidualnie i znaleźć jego mocne i słabe strony, a poza tym daje bezcenne rady, o których nigdy wcześniej nie słyszałem. Praca z Mirkiem to wielka przyjemność. Pawła Nastulę osobiście poznałem, bardzo pozytywny gość. Mam do niego wielki szacunek i uznanie za jego osiągnięcia i za jego charakter. Jestem wdzięczny, że trenuje właśnie u Nich.

- Jak wyglądają przygotowania do tego starcia?PT: Mirek każe dużo sparować, to bardzo dobra sprawa, wcześniej w Toruniu tego mi brakowało, więcej nie będę zdradzał.

- Walczyłeś w Xcage, jednak był tam problem, wykluczasz już tam pojedynki?PT: Moje odejście z Xcage nie oznacza, że się tam nigdy nie pojawię. Mirek Okniński nie blokuje zawodników, jeżeli więc będzie dobry termin walki nie kolidujący z PLMMA, owszem przewiduje walkę u Pawła i Maćka na gali Xcage oraz innych zainteresowanych federacji.

- Dziękuję za rozmowę. Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić to proszę bardzo.PT: Serdecznie pozdrawiam tych, którzy są ze mną. Pozdrawiam moje 3 Księżniczki, dla których chcę być prawdziwym wojownikiem i ich wielkim bohaterem! Piona.

Rozmawiał Arkadiusz Hnida

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO