SZPILKA: PÓKI CO JEST WAGA CIĘŻKA
Artur Szpilka (20-2, 15 KO) nagrał krótki film, w którym wyjaśnił wszelkie wątpliwości, dotyczące jego ewentualnego przejścia do wagi junior ciężkiej.
-Odkąd pojawiła się wiadomość, że będę się starał zejść do wagi cruiser, to dostaję setki wiadomości, już ustalacie mi walki, już mówicie do jakiej wagi mam zejść. Fajnie, że się tym interesujecie, ale na razie ważę 102 kg, trzymam dietę, wyglądam bardzo dobrze, sam mięsień, zero tłuszczu, także ciężko będzie to zrobić. Teraz zszedłem do formy, w jakiej byłem przed Adamkiem - zero tłuszczu, zero zwisającego brzucha, jestem szybki, robię najlepsze biegi, jakie robiłem, biegam po 10 km. Będzie mi bardzo ciężko wrócić do cruiser, ale się postaram. Moim celem było zostać mistrzem świata wszechwag i to jest priorytet. Przez pół roku, jeśli się uda to schodzę. Póki co jest waga ciężka, tutaj zostaję i to jest mój cel.
’Szpila’ jak sam przyznaje, nie wyklucza zejścia o wagę niżej, ale cały czas jego priorytetem jest waga ciężka i zdobycie tam pasa mistrzowskiego. Zgodnie z tym co powiedział, na wiosnę przyszłego roku możemy spodziewać się oficjalnej decyzji w sprawie dalszej kariery najlepszego polskiego ’ciężkiego’.