WAWRZYK POKONUJE SOSNOWSKIEGO, OBAJ KONTUZJOWANI

Dodano: 17 września 2016 22:30
WAWRZYK POKONUJE SOSNOWSKIEGO, OBAJ KONTUZJOWANI
Jakub Donacki, Informacja własna
Obraz własny
Andrzej Wawrzyk (33-1, 19 KO) pokonał Alberta Sosnowskiego (49-8-2, 30 KO) w pojedynku o pas mistrza Polski. Powodem zakończenia walki była kontuzja ’Dragona’ - bokser miał problemy z widzeniem. Jak się okazało, Krakowianin również widział podwójnie.

Andrzej Wawrzyk (33-1, 19 KO) pokonał Alberta Sosnowskiego (49-8-2, 30 KO) w pojedynku o pas mistrza Polski wagi ciężkiej. Powodem zakończenia walki była kontuzja ’Dragona’ - bokser miał problemy z widzeniem. Jak się okazało, Krakowianin również widział podwójnie.

-Chciałbym podziękować wszystkim kibicom i rodzinie. Moja kontuzja była konsekwencją uderzenia łokciem. Andrzej to młody, mocno bijący zawodnik, ale było to w ferworze walki. On jest nadzieją wagi ciężkiej, ma potencjał. Wychodzę po zwycięstwo, bo jestem wojownikiem, ale zdrowie jest najważniejsze. Na pewno było więcej luzu niż wcześniej, ale brakło zdecydowania, na przykład czy iść na twardą wymianę. Mam nadzieję, że było widać to, że potrafię boksować. Moim marzeniem jest zakończyć karierę jako zwycięzca. Nie kończę kariery i mam nadzieję, że w kolejnej walce będzie widać, że fajnie żegnam się z boksem i kibicami. - powiedział po walce Albert Sosnowski. 

-Widzę podwójnie, nie wiem do końca, co się wydarzyło. Założeniem było zadawanie prostych ciosów. Nie wiem, może zbyt szybko chciałem skończyć walkę. Po prostu wygrałem ten pojedynek.  Byłem przygotowany. Muszę podziękować przeciwnikowi, naprawdę nacierał na mnie, walczył całym sercem. A na walkę z Wachem jestem zawsze na tak! - skomentował swoje zwycięstwo Andrzej Wawrzyk.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO