RORY MACDONALD JEDNĄ NOGĄ W BELLATORZE

Dodano: 24 sierpnia 2016 22:22
RORY MACDONALD JEDNĄ NOGĄ W BELLATORZE
Paweł Sawicki, Informacja własna
FEN / Łukasz Krusiński
Uznawana za numer dwa na świecie organizacja Bellator zanotowała kolejne wzmocnienie. Kanadyjczyk Rory MacDonald, uznawany za następcę swojego starszego kolegi klubowego, Georgesa St Pierra jest już jedną nogą w Bellatorze. UFC potwierdziło serwisowi MMAjunkie.com, że nie skontrowało oferty, jaką Kanadyjczyk otrzymał od Bellatora.

Uznawana za numer dwa na świecie organizacja Bellator zanotowała kolejne wzmocnienie. Kanadyjczyk Rory MacDonald, uznawany za następcę swojego starszego kolegi klubowego, Georgesa St Pierra jest już jedną nogą w Bellatorze. UFC potwierdziło serwisowi MMAjunkie.com, że nie skontrowało oferty, jaką Kanadyjczyk otrzymał od Bellatora.Nie jest to wcale dziwne, biorąc pod uwagę fakt, że MacDonald stoczył ciężką wojnę z Robbie Lawlerem i nie zdobył pasa mistrza UFC. Tamta walka zdecydowanie odbiła się na zdrowiu zawodnika Tristar Gym i przejście do Bellatora może mu dać nie tylko większe pieniądze, ale również o wiele lepsze dla zdrowia walki. Powszechnie uważa się, że poziom sportowy w Bellatorze jest nieco niższy niż w UFC, chociaż boleśnie się o tym przekonał Benson Henderson, który zebrał cięgi od mistrza Bellatora w wadze półśredniej, Andreja Koreshkova. To właśnie mający mocną stójkę Rosjanin wydaje się być najbardziej odpowiednim kandydatem do walki z Kanadyjczykiem.MacDonald w ostatniej walce dość niespodziewanie przegrał ze Stephenem Thompsonem, w walce która okazała się być proroczą. Być może Kanadyjczyk po tęgim laniu z rąk Lawlera stracił coś ze swojego fighterskiego ducha i postanowił wybrać bezpieczniejszą opcję w postaci zostania gwiazdą Bellatora, niż walki w najsilniejszej lidze MMA na świecie. Dowiemy się tego niebawem, gdy wywiadów z Kanadyjczykiem po podpisaniu kontraktu z organizacją Scotta Cookera nie będzie końca. 

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO