KSW 36: MICHAŁ KITA PRZED GALĄ

Przedstawiamy wam rozmowę z czołowym i utytułowanym Michałem Kitą, który 1 października br. w Zielonej Górze stoczy swoją drugą walkę w federacji KSW, mierząc się z równie mocno bijącym, Michałem Włodarkiem.

Przedstawiamy wam rozmowę z czołowym i  utytułowanym Michałem Kitą, który 1 października br. w Zielonej Górze stoczy swoją drugą walkę w federacji KSW, mierząc się z równie mocno bijącym, Michałem Włodarkiem.

Kita powróci do klatki KSW po nieudanej próbie zdobycia pasa, w starciu z Karolem Bedorfem. Zabrzanin w listopadzie zeszłego roku postawił mistrzowi niesamowicie trudne warunki, prezentując twardą i skuteczną walkę w stójce. Na KSW 36 „Masakra” zamierza wymazać z pamięci kibiców ostatnią porażkę oraz rozpocząć marsz po kolejną szansę walki o tytuł.

- Witamy Cię Michale! Jak Twoje samopoczucie przed kolejną walką w KSW? 

Michał Kita: Witam! Dziękuję, samopoczucie dobre, a głód walki ogromny.

- Jak wyglądają Twoje przygotowania do tego startu?

MK: Właśnie skończyłem etap przygotowania siłowego oraz tlenowego, teraz rozpoczynam przygotowania wytrzymałości siłowej i beztlenowej.

- Jak dobrze pamiętam, w internecie wstawiłeś również zdjęcie z treningów w Holandii. Powiedz nam o nich coś więcej.

MK: Mieszkałem parę lat w Holandii i tam trenowałem. Jak tylko mam możliwość wracam tam na sparingi w teamie Gegarda Mousasiego. Również podczas tych przygotowań planuję tam spędzić przynajmniej tydzień sparingowy!

- Twoim przeciwnikiem będzie Michał Włodarek. Co wiesz na jego temat?

MK: Michał walczył już z moimi częstymi sparingpartnerami (Jackiem Czajczyńskim i Szymonem Bajorem), więc mam już pewne rozeznanie. Jestem przekonany, że zarówno jego, jak i mój styl walki gwarantują bardzo atrakcyjną walkę dla koneserów i amatorów MMA!

- Debiut w KSW masz już za sobą. Jak wrażenia?

MK: Szczerze mówiąc, debiut ten, jeśli chodzi o aspekt sportowy, był całkowicie nie po mojej myśli! Mam nadzieję że nadchodząca walka pomoże mi zrobić kolejny krok bliżej mistrzowskiego pasa KSW i zwycięstwa z Karolem Bedorfem w rewanżu.

- Jak kształtują się Twoje wstępne plany na ten rok?

MK: Teraz skupiam się wyłącznie na nadchodzącej walce i nie wybiegam dalej.

- Dziękuję za rozmowę! Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić lub komuś podziękować to możesz to zrobić właśnie teraz.

MK: Dziękuję również za rozmowę i pozdrawiam!

Rozmawiał Arkadiusz Hnida