FEN 13: JAKUB RAJEWSKI PRZED WALKĄ
Przedstawiamy rozmowę z Jakubem Rajewskim, który jest kolejnym zawodnikiem debiutującym w federacji FEN. Na najbliższej trzynastej edycji w Gdyni zmierzy się z ciekawym Karolem Kruzelem.
Młodszy o rok od swojego rywala Jakub Rajewski (24 lata, 184 cm, 2-2) specjalizuje się w muay-thai i w tej właśnie dyscyplinie odnosił dotąd największe sukcesy. Zawodnik, który nosi przydomek „Bydlak”, trenuje w klubie Muay-thai Legion Bydgoszcz. Jako amator stoczył 45 walk, wygrywając 30 pojedynków, w tym 11 razy przez nokaut. Wielokrotnie zdobywał Puchar Polski Muay-Thai, ma na swoim koncie również złote i srebrne medale międzynarodowych mistrzostw Polski Muay-Thai oraz starty w Pucharze Świata i Pucharze Europy. Walczył również w turnieju o pas WMC Muaythai Against Drugs, przegrywając dopiero w finale. Na zawodowych arenach występował czterokrotnie, odnosząc 2 zwycięstwa i doznając 2 porażek. Jego walka z Kruzelem na gali FEN 13 Summer Edition będzie nie tylko jego debiutem w federacji Fight Exclusive Night, ale również pierwszą walką w karierze, jaką stoczy na zasadach K-1 Rules.
- Cześć Jakub, powiedz na początek jak samopoczucie przed tą walką?Jakub Rajewski: Witam serdecznie Pana redaktora oraz wszystkich czytelników portalu Sporty-Walki.ORG! Moje samopoczucie przed walką jest bardzo dobre. Już w tej chwili czuję się świetnie przygotowany, zarówno fizycznie jak i psychicznie.
- Czym jest dla ciebie kontrakt z federacją FEN?JR: Kontrakt z federacją FEN jest bardzo ważnym krokiem w mojej karierze zawodowej, ponieważ po ostatniej gali MAC - Polska vs Tajlandia, jest to drugi tak duży event, w którym będę brał udział, z tą różnicą, że gale FEN odbywają się cyklicznie, co daje możliwość częstego toczenia pojedynków, co jest bardzo ważne w tym sporcie. Gale FEN budzą ogromne zainteresowanie wśród miłośników sportów walki, łącząc MMA z K-1, dzięki czemu będę miał możliwość pokazać swoje umiejętności przed szeroką publicznością.
- Jak wyglądają przygotowania do tej walki?JR: Przygotowuję się do walki głównie w klubie Muaythai Legion Bydgoszcz, pod okiem mojego głównego trenera, prekursora Muaythai w Polsce Roberta Miękczyńskiego oraz w zaprzyjaźnionym klubie XYZ Fight Academy Bydgoszcz, z trenerem boksu Damianem Węsierskim. Trenuję od poniedziałku do soboty, niedzielę zostawiając na odpoczynek i regenerację.
- Twoim przeciwnikiem będzie Karol Kruzel. Co wiesz na jego temat?JR: O moim przeciwniku wiem tyle, że jest solidnym zawodnikiem, posiadającym doświadczenie i osiągnięcia w kickboxingu. Ja jestem typowym zawodnikiem muay-thai i w tej formule swoje pojedynki toczyłem całe życie, więc nasza walka będzie na pewno ciekawą dla publiczności. Będzie to konfrontacja muay-thai vs kickboxing, na zasadach K-1 Rules.
- Jakie masz plany na ten rok?JR: Po gali FEN 13 czeka mnie krótki odpoczynek i w październiku mam nadzieję reprezentować Polskę na Mistrzostwach Europy Muaythai IFMA, które odbędą się w Chorwacji. Dalszych planów jeszcze nie mam, ale jestem otwarty na propozycje.
- Dziękuję za rozmowę. Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić lub komuś podziękować to proszę bardzo.JR: Ja również dziękuję za rozmowę. Pozdrawiam wszystkich czytelników Sporty-Walki.Org. Dziękuję bardzo mojemu trenerowi Robertowi Miękczyńskiemu za trud jaki wkłada w odpowiednie przygotowanie mnie do tego wyzwania. Dziękuję również wszystkim treningpartnerom z klubu Muaythai Legion Bydgoszcz oraz XYZ Fight Academy. Chciałbym podziękować także świetnemu fotografowi, Witkowi z Martial Art za profesjonalne zdjęcia z przygotowań. Dzięki niemu na moim facebookowym fanpage'u ukazywały będą się ciekawe materiały z przygotowań do walki. Z tego miejsca pozdrawiam wszystkich moich przyjaciół, wiernie kibicujących mi przy każdej walce oraz wszystkich fighterów z Bydgoszczy. Sawatdee khap!
Rozmawiał Arkadiusz Hnida