GILBERT MELENDEZ O WPADCE Z DOPINGIEM
Topowy lekki Gilbert Melendez zaczął mówić w mediach o swojej wpadce z dopingiem przed ważnym pojedynkiem z Edsonem Barbozą. 'El Nino' podkreśla, że nic sobie nie wstrzykiwał, ale akceptuje rezultat próbek, a teraz będzie patrzył dokładnie na etykiety produktów, które bierze. Amerykanin przyznaje się do błędu i mówi, że była to dla niego dobra lekcja, a teraz chce udowodnić wszystkim to co wcześniej, czyli że jest świetnym wojownikiem. Jak wspomina, stara się nie myśleć o tej wpadce i zająć się startem z Barbozą, którym jest podekscytowany.
Odpowiada też ludziom, którzy mówią że zostanie on zniszczony przez Brazylijczyka. Mówi, że pokaże swoje serce do walki i wielkie umiejętności, których wszystkich jeszcze nie pokazał i jego wiek nie stoi mu na przeszkodzie, bo czuje się tak samo, jak wcześniej.