PO FFC 25
Dodano: 17 czerwca 2016 11:57
Autor: Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Zdjęcie: Sylwester Wosko
W piątek w Stanach Zjednoczonych swoją edycje 25 zorganizowała ciekawa federacja Final Fight Championship. Cała karta walk miała dużo zmian, bo aż cztery, jednak ostatecznie udało się i kibice oglądali pięć ciekawych pojedynków. W walce wieczoru wystąpił David Mitchell, mający pojedynki w największej federacji na świecie. Przerwał złą passę porażek, poddając na początku drugiej odsłony Dervina Lopeza.
W piątek w Stanach Zjednoczonych swoją edycje 25 zorganizowała ciekawa federacja Final Fight Championship. Cała karta walk miała dużo zmian, bo aż cztery, jednak ostatecznie udało się i kibice oglądali pięć ciekawych pojedynków. W walce wieczoru wystąpił David Mitchell, mający pojedynki w największej federacji na świecie. Przerwał złą passę porażek, poddając na początku drugiej odsłony Dervina Lopeza.
W tak zwanym Co-Main Evencie wystąpił Leonardo Mafra, który udanie wrócił po niedawnym zwolnieniu z UFC, na punkty pokonując innego weterana największych organizacji Anthony Njokuani. Galę rozpoczął niepokonany Leo Leite, w trzeciej odsłonie kończąc Matta Mastersona. Warto także wspomnieć o zwycięstwach Matta Wagy oraz Darko Stosica.
Kalendarz imprez
Reklama