MARIUSZ LINKE: NA ROMANA SZYMAŃSKIEGO JEST PLAN

Mistrz organizacji FEN Roman Szymański, na co dzień trenuje w Gold Team, pod okiem utytułowanego zawodnika brazylijskiego jiu-jitsu. Trener w kilku słowach dla 'Kuriera Szczecińskiego' powiedział o sowim, że bał się o Romana, po początkowych złych występach, jednak wrócił on i pokazał mocny charakter, potem już tylko wygrywając. Planem na Romana są treningi w brazylijskiej Akademii Chute Boxe, a tam mogą się pochwalić takimi nazwiskami jak Anderson Silva czy Wanderlei Silva. Na koniec Linke przyznaje, że pieniądze są zawsze potrzebne, a teraz sytuacja pod tym względem wygląda to źle, bo zawodnicy nawet na kontach społecznościowych szukają wsparcia.

Mistrz organizacji FEN Roman Szymański, na co dzień trenuje w Gold Team, pod okiem utytułowanego zawodnika brazylijskiego jiu-jitsu. Trener w kilku słowach dla 'Kuriera Szczecińskiego' powiedział o sowim, że bał się o Romana, po początkowych złych występach, jednak wrócił on i pokazał mocny charakter, potem już tylko wygrywając. Planem na Romana są treningi w brazylijskiej Akademii Chute Boxe, a tam mogą się pochwalić takimi nazwiskami jak Anderson Silva czy Wanderlei Silva. Na koniec Linke przyznaje, że pieniądze są zawsze potrzebne, a teraz sytuacja pod tym względem wygląda to źle, bo zawodnicy nawet na kontach społecznościowych szukają wsparcia.