ROY NELSON: LEWIS PRZYPOMINA MNIEJSZEGO FEDORA
Siódmego lipca na UFC Fight Night 90 dojdzie do starcia w kategorii ciężkiej pomiędzy Royem Nelsonem, a Derrickiem Lewsiem. Będzie to starcie dwóch podobnych stylów, obaj zawodnicy są znani z tego, że idą na żywioł. Jak przyznał 'Big Country', bardzo cieszy go to zestawienie, bo zapowiada fajerwerki. Dziwi go także spokój jego rywala, zapowiada że wygra po tak zwanym ground’and’pound, robiąc z niego miazgę. Komplementował też rywala, mówiąc że przypomina on mu mniejszą wersję Fedora Emelianenko.
Co ciekawe Amerykanin na koniec podkreśla, że liczy na walkę o tytuł, bo jego zdaniem mu się ona należy za całokształt. To nie wszystko, zawodnik liczy na rewanż z aktualnym mistrzem Stipe Miociciem, który w walce z nim jak mówi Roy, po prostu uciekał.