PO VENATOR FC 3
W sobotę we Włoszech, a dokładniej w Milanie, odbyła się już trzecia, ciekawa edycja mocnej organizacji Venator FC. W rozpisce znalazło się aż osiemnaście pojedynków, jednak tuż przed galą było dużo problemów, którym ostatecznie udało się zażegnać. W walce wieczoru zaskoczył cały świat Emil Weber Meek, dobrze znany jest w naszym kraju z walki z Albertem Odzimkowskim czy Piotrem Danelskim. Norweg potwierdził swój mocny cios, po 45 sekundach kończąc czołowego zawodnika na świecie Rosumiara Palharesa.
Jedynym reprezentantem naszego kraju w tej rozpisce był Ireneusz Cholewa, który w trzeciej rundzie przed czasem przegrał z Jackiem Hermanssonem. Ten podtrzymał dobrą passę w starciach z fighterami z naszej ojczyzny. Luke Barnatt po zwolnieniu z UFC zaliczył kolejny udany start, broniąc po raz pierwszy tytuł kategorii średniej. Dopiero w drugiej rundzie pokonał przed czasem Stefana Croitoru.
Rameau Thierry Sokoudjou, znany w Polsce jako były mistrz KSW, także zaskoczył pokazując, że wciąż jest w formie. Kameruńczyk zaskoczył nokautując już po 37 sekundach Matta Hamilla, który jest już zapewne bliski końca kariery, po tym jak się ostatnio prezentuje. Marvin Vettori, zawodnik publiczności, po raz drugi zaskoczył, tym razem już w pierwszej rundzie poddał Igora Araujo, który jest po niedawnym zwolnieniu z UFC.
Mattia Schiavolin dał kolejny dobry start, tym razem zwycięski poddając, w drugiej rundzie pokonał powracającego Jasona Millera, który był dużym plusem federacji, co jest bardzo medialny. Karl Amoussou jest po kolejnym zwycięstwie, i jest bliski celu, czyli podpisania kontraktu z największą organizacją na świecie. Francuz pod koniec rundy poddał Giovanni Melillo, zapewniając mu pierwszą porażkę w karierze.
Cody McKenzie, mający w swoim dorobku walki w największych federacjach na świecie, wreszcie przerwał złą passę, w drugiej rundzie poddając zawodnika publiczności Valeriu Mircea. Debiut zaś nie udał się kolejnemu wzmocnieniu organizacji, jakim jest Che Mills. Jego walka z Terry Montgomerym zakończyła się decyzją NC.
Warto także wspomnieć o zwycięstwach innych mistrzów tej organizacji, którzy dopiero mocno zaczynają wkraczać na wyższy poziom. Zawodnicy warci uwagi to Leonardo Zecchi, Cristian Binda, Federico Mini, Danyel Pilo, Danilo Belluardo czy Cristian Magro.
Przedstawiamy również nagrania z głównych pojedynków tej gali: