FEN 12: DAWID DROBINA NIE ZAWALCZY Z KIEŁKIEM
Dwudziestego maja we Wrocławiu odbędzie się gala FEN 12, a w rozpisce nie zobaczymy niestety Dawida Drobiny w starciu z Pawłem Kiełekiem. Pierwszy wymieniony na swoim koncie społecznościowym poinformował, że nie wystąpi na gali z powodu choroby. Teraz czekamy na zastępstwo dla zawodnika z Olsztyna. Co ciekawe, w rozpisce FEN nie poznaliśmy jeszcze rywala Adama Golonkiewicza oraz jednego starcia planowanego na tej gali, a czasu jest coraz mniej.
Oto całe oświadczenie Dawida Drobiny:
Niestety moja walka na FEN 12 nie dojdzie do skutku.. Wczoraj obudziłem się z gorączką (ponad 38). Od razu udałem się do lekarza, który zdiagnozował wirusową infekcje górnych dróg oddechowych, co wyklucza mnie z treningów do końca tygodnia, a końcówka przygotowań jest zawsze bardzo ważna.. Do zbicia zostało mi dużo kg, a przy takim osłabieniu organizmu jest to niemal niemożliwe, a już na pewno bardzo niezdrowe i nierozsądne. Dlatego postanowiłem sam, że wycofuję się z tej walki, bo na tym jednym pojedynku świat i moja kariera sportowa się nie kończy. Poświeciłem naprawdę wiele do tych przygotowań, które trwały 2 miesiące.. więc na pewno teraz nie spocznę na laurach i od poniedziałku mam nadzieję wracam na mate. Chciałbym szybko stoczyć walkę, najlepiej za 3-4 tygodnie, więc czekam na oferty i obiecuję, że pokaże na co mnie naprawdę stać, bo formę zbudowałem okrutną. Wierzę, że FEN znajdzie zastępstwo za mnie i Paweł stoczy walkę na tej gali, bo domyślam się, że też wiele poświęcił i ciężko trenował.. ale tak widocznie musiało być, nie zawsze wszystko układa się tak jakbyśmy tego chcieli. Na gali we Wrocławiu 20 maja oczywiście się pojawię, niestety tylko w roli widza. Bilety mam w dalszym ciągu do sprzedania, więc zapraszam jak najszybciej, bo na dniach resztę będę odsyłał.. Na koniec wielkie podziękowania dla firm i osób które mnie wspierają, bo gdyby nie wy byłoby mi znacznie ciężej. Wrócę jeszcze mocniejszy! Pozdrawiam, Dawid.