FEN: STARCIE BANDEL-PAWLAK MAŁO MOŻLIWE

Paweł Jóźwiak, prezes organizacji FEN, mówił wcześniej, że interesuje go starcie pomiędzy Marcinem Bandlem i Pawłem Pawlakiem. Choć ten pierwszy wymieniony od zawsze podkreśla, że nie chce walczyć z rodakami, jeżeli są możliwości zestawień z rywalami z zagranicy. Teraz spytano menadżera 'Bomby' Tima Leideckera, co myśli na temat tej walki. Odpowiedział, że jeżeli Marcin dostanie za tą walkę takie wynagrodzenie jak w UFC, to ją przyjmą.

Paweł Jóźwiak, prezes organizacji FEN, mówił wcześniej, że interesuje go starcie pomiędzy Marcinem Bandlem i Pawłem Pawlakiem. Choć ten pierwszy wymieniony od zawsze podkreśla, że nie chce walczyć z rodakami, jeżeli są możliwości zestawień z rywalami z zagranicy. Teraz spytano menadżera 'Bomby' Tima Leideckera, co myśli na temat tej walki. Odpowiedział, że jeżeli Marcin dostanie za tą walkę takie wynagrodzenie jak w UFC, to ją przyjmą.

Na odpowiedz właściciela FEN nie trzeba było długo czekać, wstawił zdjęcie ogórków i napisał, żeby Tim puścił Bandla do walki z mocnym rywalem, a nie załatwiał mu łatwe walki. Trzeba powiedzieć, że jest to strzał w kolano, ponieważ Marcin po zwolnieniu z UFC stoczył trzy walki i to w FEN miał na papierze najgorszego rywala.