MAX FIGHT 38: ŁUKASZ KLINGER PRZEGRAŁ

Dwudziestego dziewiątego kwietnia w Bułgarii odbyła się gala Max Fight 38. W walce wieczoru do ważnej walki stanął nasz reprezentant Łukasz Klinger, który zawalczył z doświadczonym zawodnikiem publiczności Atanasem Djambazovem, mający przygodę w federacji Bellator. Polak znany jest z walk w Wielkiej Brytanii, bo tam mieszka, jednak widzieliśmy go także w naszym kraju, kiedy to dobrze się prezentował. Przechodząc do walki, w najgorszych snach Klinger nie spodziewał się tego, co może się stać, bo cięższy Antas, bijący się w wyższych kategoriach wagowych, znokautował go po 15 sekundach.

Dwudziestego dziewiątego kwietnia w Bułgarii odbyła się gala Max Fight 38. W walce wieczoru do ważnej walki stanął nasz reprezentant Łukasz Klinger, który zawalczył z doświadczonym zawodnikiem publiczności Atanasem Djambazovem, mający przygodę w federacji Bellator. Polak znany jest z walk w Wielkiej Brytanii, bo tam mieszka, jednak widzieliśmy go także w naszym kraju, kiedy to dobrze się prezentował. Przechodząc do walki, w najgorszych snach Klinger nie spodziewał się tego, co może się stać, bo cięższy Antas, bijący się w wyższych kategoriach wagowych, znokautował go po 15 sekundach.

Na tej samej gali zwyciężyli także inni ciekawi zawodnicy z Bułgarii, jak Deyan Topalski, mający epizod w Cage Warriors czy M-1 Global oraz doświadczony Kamen Georgiev. Zaskoczył na pewno mało walczący Simeon Kichukov, kończąc przed czasem Anatoli Ciumaca, który w ostatnich pojedynkach dobrze się spisywał w starciach z naszymi rodakami.