UFN 87: MAGNUS CEDENBLAD WYCZEKAŁ ZWYCIĘSTWO
Dobrze znany kibicom z naszego kraju jako jedyny pogromca Krzysztofa Jotki, Magnus Cedenblad udanie wrócił po dłuższej przerwie. Z wielkim spokojem Magnus przed czasem skończył Garretha McLellana, znanego Polakom ze starcia z Bartoszem Fabińskim.
1 runda:Fighter z Afryki od początku dobrze ruszał się w klatce, wyprowadzając dużo różnych kopnięć. Magnus zaś czekał na odpowiedni moment, kiedy atakował to już bardzo zdecydowanie. W tej rundzie miał także rywala na deskach, jednak nie podpalał się na skończenie.
2 runda:Garreth chciał narzucić swój styl, trzymając dystans, jednak spokojny Cedenblad wyczekał okazje i trafił wysokim kopnięciem, a za chwilę dodał do tego ciosy, co dało mu zwycięstwo przed czasem.
Tuż po walce Magnus stwierdził, że nie ma większych planów, po prostu wraca na matę i będzie mocno pracował, aby dojść do czołówki w swojej kategorii wagowej.