JOSHUA POZNAŁ NAZWISKO RYWALA
Anthony Joshua (16-0, 16 KO) stanie do pierwszej obrony pasa IBF wagi ciężkiej 25 czerwca w Londynie. Kandydatów było kilku, m.in. Bermane Stiverne, Eric Molina i Dominic Breazeale. Wybór padł na tego trzeciego.
Dominic Breazeale (17-0, 15 KO) jest niepokonanym na zawodowych ringach pięściarzem, który ma na swoim koncie zwycięstwa z takimi bokserami, jak Amir Mansour czy Nagy Aguilera. W czerwcu stanie do drugiej w tym roku, zaledwie osiemnastej zawodowej walki w karierze, a już zawalczy o pas IBF.
Anthony Joshua dostał możliwość walki o trofeum IBF w swojej szesnastej walce. Znakomicie wykorzystał daną mu na początku kwietnia szansę, nokautując w drugiej rundzie Charlesa Martina.
Obaj zawodnicy mają nieskazitelne rekordy, tak więc obaj mogą wiele stracić, jeśli wyjdą z ringu pokonani. Niewątpliwie, więcej do stracenia ma Joshua.
Jeśli spojrzymy na warunki fizyczne, we wzroście góruje 'Trouble', mierzący 201 cm. Pomimo nieznacznej różnicy w wysokości, większy zasięg ramion ma Joshua – 208 cm.
W najnowszym rankingu IBF, Breazeale zajmuje dopiero 13. miejsce. Faworytem jest obecny mistrz świata, który, jeśli nie znokautuje Amerykanina, przerwie swoją passę - 100% walk wygranych przez nokaut.
Anthony Joshua – Dominic Breazeale, 25 czerwca, Londyn, mistrzostwo świata IBF wagi ciężkiej.