UFN 86: ZAK CUMMINGS Z CENNĄ WYGRANĄ
Choć Nicolas Dalby wykazał lwie serce, to nie uniknął pierwszej porażki w karierze, z rąk świetnie usposobionego Zaka Cummingsa.
Pierwsza runda była dla Zaka, który od początku zepchnął rywala pod siatkę, mocno atakując, ale Dalby kontrował. Po chwili Cummings rzucił rywala na deski, który przetrwał to, jednak chwile później znów był w opałach, bo jego przeciwnik poszedł po nietypowe duszenie. Po powrocie do stójki Duńczyk mocno ruszył do ataku, lecz od razu było widać różnicę siły w uderzeniach.
Druga runda, jak i trzecia, wyglądały podobnie, większość walki to wymiany w stójce. Choć Nicolas atakował często i wyprowadzał groźne wysokie kopnięcia, to widać było różnicę w sile uderzenia między nim, a rywalem. W ostatnich pięciu minutach Cummings dwa razy obalił, z góry pracował uderzeniami.
