RIZIN FF 1: HISAKI KATO PRZED WALKĄ

Dodano: 29 marca 2016 12:16
RIZIN FF 1: HISAKI KATO PRZED WALKĄ
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Sylwester Wosko
Przedstawiamy rozmowę z Hisaki Kato, ciekawym fighterem z Japonii który swoją kolejną walkę stoczy siedemnastego kwietnia na gali Rizin FF 1. Wtedy spotka on się w ringu z doświadczonym rodakiem Yutą Watanabe. Kato po kilku pojedynkach w organizacji Heat, w której potwierdził że mocno bije, podpisał kontrakt z czołową federacją Bellator. Hisaki zaczął od wygranej po uderzeniach na początku drugiej rundy z kickboxerem Joe Schillingiem, a w ostatniej walce został znokautowany przez Melvina Manhoefa.

Przedstawiamy rozmowę z Hisaki Kato, ciekawym fighterem z Japonii który swoją kolejną walkę stoczy siedemnastego kwietnia na gali Rizin FF 1. Wtedy spotka on się w ringu z doświadczonym rodakiem Yutą Watanabe. Kato po kilku pojedynkach w organizacji Heat, w której potwierdził że mocno bije, podpisał kontrakt z czołową federacją Bellator. Hisaki zaczął od wygranej po uderzeniach na początku drugiej rundy z kickboxerem Joe Schillingiem, a w ostatniej walce został znokautowany przez Melvina Manhoefa.

- Dzień dobry Hisaki. Powiedz nam na początku jak się czujesz przed walką?Hisaki Kato: Czuję się świetnie, mam dobry obóz treningowy. Moje ciało jest w dobrej dyspozycji i przygotowane kondycyjnie.

- Jak wyglądają przygotowania do tej walki?HK: Ponieważ pierwsza runda jest dzisięciominutowa, musiałem zmienić wiele rzeczy w przygotowaniach. Przygotowuje się, aby być gotowy na walkę w świetnym tempie, non-stop przez dziesięć minut.

- Twoim przeciwnikiem będzie Yuta Watanabe, co wiesz na jego temat?HK: Jest byłym mistrzem Deep i miał dobrą serię siedmiu zwycięstw z rzędu, przed ostatnią porażką. Jest to doświadczony zawodnik, szczególnie mocno bije.

- Czym jest dla ciebie kontrakt z federacją Rizin?HK: Jestem naprawdę dumny z bycia częścią Rizin 1, częścią tej edycji. Japonia to kraj ojczysty sztuk walki.

- Wierzysz w to, że federacja Rizin przywróci czasy Pride?HK: Taką mam nadzieje, że będą oni pozyskiwać coraz to więcej widzów, ze względu na inne zasady, których nie oglądamy na co dzień w innych federacjach. Może to być przepustka i pomysł na przyciągnięcie kibiców.

- Na ile walk masz jeszcze podpisany kontrakt z Bellatorem?HK: Mam jeszcze zrobić kilka walk w amerykańskiej federacji, tylko tyle mogę powiedzieć na ten temat.

- W ostatniej walce przegrałeś z Melvinem Manhoefem w ważnej walce. Jak myślisz, co poszło nie tak?HK: Był on już zraniony, co zauważyłem, i odbiło się to bardzo na tej walce. Stałem się zbyt pewny siebie i już miałem gardę nisko, co wykorzystał po prostu rywal.

Rozmawiał Arkadiusz Hnida

Oto jedna z efektownych akcji Kato:

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO