FEN: CO W TRAWIE PISZCZY
Dużo ciekawych informacji pozyskaliśmy w trakcie gali FEN 11, głównie o zawodnikach, którzy walczyli na tej gali i oczywiście na temat nadchodzącej gali.
Krzysztof Pietraszek, który został zakontraktowany w ostatniej chwili na walkę w formule K-1, którą przegrał dość szybko, ma już zaplanowaną kolejną walkę w MMA, o której mamy dowiedzieć się już wkrótce.
Marian Ziółkowski ma zaplanowaną już walkę na listopad, na gali PLMMA w Warszawie, będzie wtedy bronił swego tytułu mistrzowskiego. Co ciekawe, jak wspomina trener Mirosław Okniński, będą na pewno dążyli do rewanżu z Romanem Szymańskim, który teraz zapewne będzie się bronił w starciu z jakimś solidnym zawodnikiem z zagranicy.
Tyberiusz Kowalczyk zaprezentował się dobrze i już teraz organizacja zadbała o to, aby ta współpraca była kontynuowana, bo jak wiemy Kowalczyk przed walką mówił, że chciałby toczyć pojedynki w boksie.
Akop Szostak pomimo szybkiej porażki dostanie szansę, co jest dość normalną sytuacją.
Paweł Żelazowski jeżeli będzie gotów, już w maju zawalczy o pas federacji z Michałem Michalskim. Jeżeli zawodnik z Dzikiego Wschodu nie będzie gotowy na ten termin, to zawodnik publiczności zawalczy z kimś solidnym z zagranicy, będzie to najprawdopodobniej Davy Gallon.
Albert Odzimkowski, pomimo że ma ujemny rekord w FEN, dalej będzie mocno promowany, bo jak wiemy jest to wielki talent, który jeszcze nas zaskoczy.
Marcin Naruszczka buduje swoją pozycję w FEN, teraz będzie walczył w tej federacji, jak i w PLMMA, w której jest mistrzem.
Bartłomiej Kopera po świetnej walce powiedział, że chętnie przywita w nowej kategorii wagowej Tymoteusza Świątka, bo walka z nim nawet pod względem marketingowym, może mu dużo dać.
Adrian Błeszyński, który w dobrym stylu się zaprezentował, dostał ofertę walki na jednej z gal z Paweł 'Trybsonem' Trybałą, i jest zainteresowany tym starciem. Co ciekawe, okazało się, że zastąpić Michała Tarabańkę miał mistrz organizacji Mateusz Strzelczyk. Adrian nastawiał się na Strzelczyka i chciałby, aby doszło do tej walki.
Marcin Głązka pokazał się z fajnej, teraz najprawdopodobniej zawalczy na gali Grappler Night, organizowanej przez swojego trenera.
Na gali gali FEN 12, która w maju odbędzie się we Wrocławiu, zobaczymy takie postacie jak Paweł Kiełek czy Wojciech Janusz. Niewykluczone, że przeciwnikiem zawodnika z Olsztyna będzie Jakub Boczek, jak wiemy do ich walki miało dojść już jakiś czas temu.
Paweł Biszczak czeka teraz na ogłoszenie mu rywala w walce o tytuł organizacji, ale jak poinformował, ma być to solidny zawodnik z zagranicy.
W jednej z głównych walk FEN 12 mamy zobaczyć także Marcina Zontka, który wyjawił swoich potencjalnych rywali, których brano pod uwagę. Są nimi Litwin Teodoras Aukstuolis, który zaskoczył w turnieju Rizin FF, pokazując się ze świetnej strony, oraz Boris Polezhay, zawodnik z Mołdawii, który zaskoczył pokonując pewnie Macieja Browarskiego.
Doszło także do wymiany zdań prezesa Pawła Jóźwiaka z jednym z właścicieli KSW Martinem Lewandowskim. Jak wiemy, ten pierwszy podczas studio FEN przyznał po zwycięstwie Tyberiusza Kowalczyka, że 'Tyberian' pokonałby Mariusza Pudzianowskiego. Długo na odpowiedz Martina nie mogliśmy czekać, który oczywiście z tym się nie zgodził. Na to odpowiedział Paweł apelując, 'zróbmy tą walkę'.