PO ACB 31

We środę w Czeczenii, a dokładniej w Groznym, odbyła się ciekawa gala Absolute Championship Berkut 31. W walce wieczoru swój pas kategorii piórkowej obronił Zabit Magomedsharipov, pod koniec pierwszej rundy kończąc uderzeniami swojego rodaka Sheikha-Magomeda Arapkhanova. Swoje kolejne cenne zwycięstwo odnotował doświadczony Ali Baganov, znany w naszym kraju jako pogromca Jakuba Kowalewicza, tym razem w pierwszej rundzie poddał Artura Lemosa. Dla zawodnika z Angoli była to pierwsza porażka w karierze.

We środę w Czeczenii, a dokładniej w Groznym, odbyła się ciekawa gala Absolute Championship Berkut 31. W walce wieczoru swój pas kategorii piórkowej obronił Zabit Magomedsharipov, pod koniec pierwszej rundy kończąc uderzeniami swojego rodaka Sheikha-Magomeda Arapkhanova. Swoje kolejne cenne zwycięstwo odnotował doświadczony Ali Baganov, znany w naszym kraju jako pogromca Jakuba Kowalewicza, tym razem w pierwszej rundzie poddał Artura Lemosa. Dla zawodnika z Angoli była to pierwsza porażka w karierze.

Rasul Albaskhanov po trzech rundach jednogłośną decyzją sędziów pokonał solidnego Isaaca Pimentela, który kibicom naszego kraju jest znany ze zwycięstwa z Marcinem Lasotą. To nie wszystko, niepokonany Adlan Bataev pod koniec drugiej rundy zastopował doświadczonego Brazylijczyka Marcosa Viniciusa.

Warto także wspomnieć o zwycięstwach takich zawodników jak Abdul-Rakhman Dzhanaev, Abdul-Rakhman Temirov, Rasul Shovhalov czy chociażby Shamil Abdulkhalikov.