TIME OF MASTERS: MICHAŁ WLAZŁO PRZED GALĄ
Przedstawiamy rozmowę z Michałem Wlazło, który dwunastego marca stanie do kolejnej walki w MMA, na gali Time Of Masters: 'Real Force'. Jak wiemy, zawodnik z Gdańska znany jest z pojedynków w formule K-1, lecz najbliższy będzie w mieszanych sztukach walki, w których wcześniej próbował już swych sił.
- Cześć Michał. Na początek powiedz jak się czujesz przed zbliżającą się walką?Michał Wlazło: Cześć, czuję się świetnie. Będę gotowy.
- Jak wyglądają przygotowania do tej walki, nad czym się najbardziej skupiasz?MW: Przygotowuję się bardzo intensywnie. Głównie skupiam się nad wydolnością i obroną przed obaleniami. Przeciwnik jest 20 kilogramów cięższy, więc kondycja będzie miała znaczenie.
- Twoim przeciwnikiem będzie debiutujący Stanislav Khmilkovskiy, udało ci się dowiedzieć czegoś na jego temat?MW: Tak, oglądałem jego walki. Trzeba szukać i wpisywać Cyrylicą. Ma kilka walk, więc rekord wpisany w kartę walk nie jest aktualny. Raczej jest to parterowiec.
- Będzie to twoja kolejna walka przed własną publicznością, jakie to uczucie?MW: Przed własną publicznością wychodzę zawsze lepiej zmotywowany i daję lepsze walki. Teraz będzie podobnie.
- Wiemy, że także masz za sobą walki w K-1. Czy będziesz to kontynuował, czy jednak stawiasz wszystko na MMA?MW: Zostaje w MMA, to już postanowione. W K-1 mam dużo pojedynków z bardzo dobrymi zawodnikami. Jednak zasady MMA bardziej mi odpowiadają.
- Wiemy, że masz za sobą także pojedynek w FEN. Czy federacja po walce z Dawidem Morą odzywała się w kwestii kolejnej walki?MW: Jeszcze nic nie mogę powiedzieć na ten temat.
- W ostatniej walce pokonałeś Alexandra Lungu, powiedz coś więcej o tej walce, bo można powiedzieć szczerze, że była to jedna z twoich najcenniejszych wygranych, jeżeli chodzi o MMA?MW: Tak, to było cenne zwycięstwo. Przed walką miałem plan, który zrealizowałem w stu procentach. Oglądałem wiele walk Lungu i wiedziałem, że to zadziała. Byłem dobrze przygotowany.
- Czy masz jeszcze kontrakt z organizacją RXF? Czy jesteś na tak, na pojedynki w Rumunii?MW: Mam kontrakt na jeszcze jedną walkę. Zdecydowanie chcę tam walczyć.
- Powiedz nam coś więcej o tej organizacji? Wiemy, że byłeś tam raz w narożniku Andrzeja Kulika, a potem sam walczyłeś?MW: Gale są świetnie zorganizowane. Widzę wiele podobieństw do KSW. MMA jest tam na topie. Duży rynek, gotowy do podbicia.
- Dziękuję za rozmowę. Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić lub komuś podziękować to proszę bardzo.MW: Dziękuję moim sponsorom za wiarę i pomoc w przygotowaniach. Pozdrawiam Forfit Gdańsk.
Rozmawiał Arkadiusz Hnida

Arkadiusz Hnida
Przez wiele był redaktorem naszego portalu, zostawił po sobie duży dorobek, zajmując się tematyką sportów walki. Później pracował również w serwisie MMA.pl jako autor materiałów dotyczących MMA i boksu. W swojej pracy dziennikarskiej relacjonował wydarzenia oraz przygotowywał treści związane z galemi i zawodnikami, w tym liczne wywiady. Jest kojarzony jako osoba aktywna w polskich mediach zajmujących się sportami walki.
Czytaj więcej najlepszych treści tego autora!