KSW 34: YASUBEY ENOMOTO PRZED GALĄ

Dodano: 27 stycznia 2016 13:56
KSW 34: YASUBEY ENOMOTO PRZED GALĄ
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
Przedstawiamy rozmowę z Yasubeyem Enomoto, który zadebiutuje na KSW 34 już piątego marca na warszawskim Torwarze. Pochodzący ze Szwajcarii zawodnik stoczy pojedynek z Aslambkiem Saidovem, dla którego będzie to na pewno wyzwanie. Trzeba dodać, że ten pojedynek najprawdopodobniej będzie eliminatorem do walki o tytuł kategorii półśredniej. Enomoto to weteran największych rosyjskich federacji czy japońskich, gdzie toczył pojedynki w znanej federacji Sengoku.

Przedstawiamy rozmowę z Yasubeyem Enomoto, który zadebiutuje na KSW 34 już piątego marca na warszawskim Torwarze. Pochodzący ze Szwajcarii zawodnik stoczy pojedynek z Aslambkiem Saidovem, dla którego będzie to na pewno wyzwanie. Trzeba dodać, że ten pojedynek najprawdopodobniej będzie eliminatorem do walki o tytuł kategorii półśredniej. Enomoto to weteran największych rosyjskich federacji czy japońskich, gdzie toczył pojedynki w znanej federacji Sengoku.

- Witaj Yasubey. Na początek powiedz nam jak się czujesz przed walką w Polsce?Yasubey Enomoto: Czuję się dobrze, treningi idą dobrze, bez urazów i staram się, aby wykorzystać pewne nowe metody treningu na fightcamp.

- Jak wyglądają przygotowania do tego starcia?YE: Przygotowuję się jak zwykle bardzo ciężko, stosując inteligentne ćwiczenia, aby uzyskać z siebie 110%. Zapewniam, będę gotowy na tyle do tej walki.

- Twoim przeciwnikiem będzie Aslambek Saidov, co wiesz na temat tego zawodnika?YE: Wiem, że jest silnym zapaśnikiem i jest po prostu szybki. Plus ostatnio jego uderzenie stało się jeszcze lepsze, co potwierdził w ostatniej walce, zwyciężając przez TKO. To będzie dobry test dla mnie i zawsze chciałem walczyć z silnymi oraz doświadczonymi przeciwnikami, jak Aslambek Saidov.

- Jak wiemy rozmowy z KSW trwały od dawna. Co zadecydowało, że ostatecznie podpisałeś kontrakt?YE: Widziałem, że muszę podpisać ten nowy kontrakt, obowiązujący w tym roku, aby zdobyć nowych fanów. KSW jest bardzo dobrym miejscem do tego, aby zdobyć nowych kibiców.

- W poprzednim roku stoczyłeś dwie walki. Podsumuj te wydarzenia.YE: Tak, dwie walki w Achmad-show w Chenya, gdzie byłem psychiczne silniejszy. Zawodnik, szczególnie w ostatniej walce Szamil, był bardzo dobry. Dla mnie walka z nim pozwoliła mi zbudować swoją siłę woli oraz odporność.

- Na koniec co chciałbyś przekazać Aslambkowi oraz polskim kibicom?YE: Cieszę się, że powitają mnie jako nowego zawodnika w KSW i liczę na spektakularny 'mecz', z mnóstwem fajerwerków. Dla polskich kibiców będę się starał z całych sił, aby na mojej walce wszyscy podczas bitwy wstawali z miejsc.

Rozmawiał Arkadiusz Hnida

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO