UFC 197: PROWOKACJE GWIAZD WIECZORU
Wczoraj wieczorem odbyła się konferencja prasowa promująca zbliżającą się hitową galę UFC 197. Kibice mogli obserwować kolejne zamieszanie wokół dwóch mistrzów, Conora McGregor i Rafaela Dos Anjosa, którzy nie darzą się wielkim szacunkiem, choć mogliśmy się tego spodziewać. Kiedy zadawano pytania Brazylijczykowi, swoją grę rozpoczął Conor, który wchodził ciągle w zdanie rywalowi, próbując wyprowadzić z równowagi oponenta.
Conor zapewnia wszystkich, że zetrze w proch Rafaela w jedną minutę. Co ciekawe powiedział również, że jego najbliższy rywal jest gorszą wersją Jose Aldo. Przy okazji McGregor zapowiada, że z tego starcia wyjdzie bez szwanku i kolejny pojedynek stoczy na UFC 200.
Dos Anjos także odpowiedział, że jego rywal nie ma do nikogo szacunku, a on sam jest narzędziem w rękach Jezusa. Zobaczymy tego efekt już piątego marca.