UFN 81: CRUZ NOWYM MISTRZEM
Po przerwie związanej kontuzjami na 'tron' wrócił Dominick Cruz, który zdobył ponownie tytuł kategorii koguciej pokonując po niejednogłośnej decyzji sędziów T.J. Dillashawem.
1 runda - Od początku zobaczyliśmy kapitalne tempo walki. Runda głównie toczyła się w stójce, gdzie obaj bardzo mocno pracowali. Dillashaw był bardzo agresywny wyprowadzając ataki jednak precyzyjniejszy wydawał się Cruz. Dominick próbował obalić jednak to się nie udawało raz był z góry lecz nie na długo.
2 runda - Mieliśmy podobny przebieg tylko tym razem Dillashaw zdecydowanie więcej trafiał i wyprowadzał niebezpieczne wysokie kopnięcia. Cruz zaś bił umiejętnie z 'kontry' i zdołał dwa razy obalić rywala, który szybko wstał.
3 runda - Wydawało się, że w tej rundzie w wymianach procentuje T.J., ale do głosu znów przyszły obalenia Cruza, a w parterze próbował on zaskoczyć 'anakondą'. Po nie udanej próbie walka wróciła do stójki, a pod koniec rundy Dominick trafiał.
4 runda - Cruz w stójce postawił mocne warunki trafiając i rozbijając swojego najbliższego przeciwnika. Dillashaw kolejnymi niski kopnięciami wzbudził grymas bólu po, którym Dominick szedł po nogi. Nie udało się jednak to zrobił T.J. zaskoczył tym, że był bliski duszenia zza pleców.
5 runda - Ostatnie pięć minut, a kapitalne tempo jak i sama walka. W tej rundzie jak i we wszystkich widzieliśmy walkę w stójce, w której obaj mocno się trafiali. Jednak trzeba przyznać, że ta runda należała do mistrza.