UFN 81: EDDIE ALVAREZ ZASKOCZYŁ
Eddie Alvarez zrealizował swój plan i tym samym zaskoczył wielu na gali UFC Fight Night 81. Swoje drugie bardzo ważne zwycięstwo po niejednogłośnej decyzji sędziów zdobył w starciu z byłym mistrzem Anthony Pettisem.
Pierwsza runda zaczęła się od spokojnych wymian. Po chwili Eddie przeszedł do klinczu, z którego trafiał krótkimi ciosami oraz dążył do obalenia. Sprowadzić byłego mistrza udało się aż czterokrotnie jednak szybko wstawał. Pettis próbował także gilotyny jednak ona kompletnie nie wyszła. Kiedy klincz został zerwany Anthony wykazywał to z czego jest znany czyli z wielu zaskakujących kopnięć.
Zaczęło się ponownie od dążenia do klinczu ze strony Alvareza. Tym razem klincz został zerwany w świetny sposób czyli kolanami na głowę. Pettis próbował zaskoczyć gilotyną w stójce, a wymianach po prostu był przez te pięć minut zdecydowanie lepszy.
Ostatnie pięć minut to dalsza realizacja planu na walkę Eddiego, który dążył do nieustającego klinczu. To jednak tym razem się opłaciło, bo z niego obalił ponownie trzykrotnie. Alvarez był z góry jednak bardziej zagroził Pettis próbą skrętówki, która ostatecznie nie powiodła się.