UFN 81: TRAVIS BROWNE WRACA NA TOR ZWYCIĘSTW

Dodano: 18 stycznia 2016 04:43
UFN 81: TRAVIS BROWNE WRACA NA TOR ZWYCIĘSTW
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
Raczej nie tego spodziewali się fani po walce w wadzę ciężkiej pomiędzy Travisem Brownem, a Mattem Mitrione.

Raczej nie tego spodziewali się fani po walce w wadzę ciężkiej pomiędzy Travisem Brownem, a Mattem Mitrione. Dopiero w trzeciej rundzie zakończyła się walka, a zwycięstwo wymęczył Browne stopując uderzeniami 'Meathead', któremu kończy się kontrakt z największą federacją na świecie.

Pierwsza runda zaczęła się od wprowadzonej broni Browne od początku do końca widzieliśmy notoryczne kopnięcia większość na tułów rywala. Matt chciał zaskoczyć tak zwanymi 'szaleńczymi atakami' jednak Travis nie dał się wprowadzić w grę i czekał na odpowiedni moment. Choć ten nie nastał to podkreślił tą rudne mocnymi wysokimi kopnięciami. Końcówka nie należała do szczęśliwych dla Mitrione, który ucierpiał po faulu ze strony rodaka (palec w oko).

Druga odsłona zaczęła się wspaniale dla Matta, który kolejnymi atakami zachwiał rywalem. Po chwili mieliśmy taką samą sytuacje co w pierwszej rundzie czyli niefortunny faul po stronie Browne. Walka została wznowiona, a kolanami, które dochodziły do celu popisał się Travis. Walka trafiła do parteru, a tam 'Hapa' chciał zagrozić kimurą oraz skręceniem się do 'anakondy'.

W trzeciej rundzie obaj chcieli mocno trafić w stójce, a to bardziej wychodziło dla zwycięzcy tego pojedynku. Po jakimś czasie Browne poszedł po obalenie. Udało się to mu od razu szybko wypracował dosiad, z którego skończył uderzeniami wykończonego Mitrione.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO