PUNCHER: FAKTY PO PROGRAMIE
Przedstawiamy najciekawsze informacje zebrane z poniedziałkowego programu 'Puncher'. Tym razem gośćmi Mateusza Borka byli Paweł Jóźwiak, Adam Golonkiewicz oraz Paweł Biszczak. Dobór gości jest związany z sobotnią jubileuszową galą FEN 10.
Paweł Jóźwiak:
- Plaga kontuzji spadła na galę- Nowy przeciwnik Pawła Biszczaka, Marcina Zontka oraz Bartosza Muszyńskiego- Zawsze mają plan B w razie kontuzji- Marcin Zontek, jak i inni, nie byli zadowoleni ze zmiany na ostatnią chwilę- Było miło mu z ust ekspertów usłyszeć dobre słowa, jest to kolejna motywacja- Będą cały czas łączyć walki MMA i K-1 na jednej gali- Mają szybkie tempo w porównani z KSW, które dziesięć gal zrobiło po pięciu latach- Do interesu już nie dokładają, jednak nie mają dużych dochodów z tego biznesu- Zawodnicy są coraz drożsi, co walkę fighterzy dostają coraz lepsze pieniądze- Już na gali FEN 10 Paweł Biszczak miał się bić o tytuł, jednak nie dogadali się, będą do tego dążyć w kolejnej walce Pawła- Na gali w Warszawie będą chcieli doprowadzić do dwóch starć o tytuły mistrzowskie- Damian Grabowski ma dużo więcej potencjału niż Marcin Tybura, jeżeli ten przejdzie też do UFC- Zostało około 100 biletów, frekwencja będzie dobra- Janu powraca, zmienił trenera i liczy, że zobaczymy odmienionego Cruza- Ma nadzieje, że będzie zmiana w umiejętnościach Cruza, lecz nie w jego stylu, który przyciąga ludzi- Było zagrożenie, że Paweł Kiełek zakończy karierę, jednak teraz jest wszystko w porządku i jest zdrowy- Litwin będzie dużym wyzwaniem, szanuje Pawła za to, że chce zmierzyć się z tym rywalem- Kiełek doznał urazu głowy w walce z Szymańskim, kiedy przyjął dużo ciosów, wyszło to chwilę później na treningu, kiedy stracił przytomność- Został od razu zbadany i okazało się, że w jego głowie w mózgu jest delikatny obrzęk i było zagrożenie, ale organizm to zwalczył- Jest garstka zawodników, którzy utrzymują się z samego MMA u nas w kraju- Kłótni z KSW nie ma, jedyne co ich łączy to wspólna telewizja- W sobotę na gali w Lubinie ogłoszą hitową walkę na Torwarze- Ostatnio ze Świątkiem ma ograniczony kontakt, ma nadzieje, że jeżeli wróci to w dobrej formie- Tymoteusz mieszka w Polsce, pracuje na budowie, z tego co wie, na razie nie trenuje
Adam Golonkiewicz:
- Przygotowania pomimo ciężkiego okresu (święta i sylwester) idą bardzo dobrze- Odpuścił wszystko (pierogi, lampkę szampana) - W sylwestra pierwszy raz w życiu z dziewczyną poszedł do teatru, następnie petardy i do domu- Ma niedosyt, niesmak z walki z Romanem Szymańskim, kiedyś chciałby rewanżu- Zapowiada, że obaj z Jackiem Kreftem dadzą świetną walkę- Rok 2016 chce rozpocząć wygraną, a potem chciałby już dążyć do rewanżu z Szymańskim- Nie wybiega w przyszłość, nie wie co będzie za rok- Życzy Damianowi Grabowskiemu wszystko co najlepsze, a czy wygra to zobaczymy- Często robi badania podczas przygotowań- Nie ukrywa, że nie doszedł jeszcze do życia z samego MMA- Obecnie pracuje jeszcze w klubie wieczorem na bramce i prowadzi z kolegą komis samochodowy- Na pewno lepiej byłoby jakby miał dobre warunki do trenowania, trenera, bo przecież niedawno sam z kolegą stworzyli klub- Chciałby, aby miasto zajęło się tym i pomogło im- Walka Świątka była dramatyczna, fajnie się ją oglądało, jednak on jak i wielu podziela zdanie, że walka powinna zostać przerwana zdecydowanie wcześniej- Ostatni tydzień to zbijanie wagi, zaczął od niedzieli (zostało mu około 8 kilo)- Teraz ma luźne treningi po około 20 minut, aby nie doszło do jakiejś kontuzji
Paweł Biszczak:
- W nowy rok miał ostatnią służbę, jednak lampka szampana była- Na przygotowania także nie może narzekać- O nowym przeciwniku nie wie wiele, tylko o wynikach sportowych- Wie, że jest mistrzem trzech organizacji, a w boksie jest niepokonany, więc szykuje się mocna walka- Trener będzie układał teraz w ostatniej chwili nową taktykę- Ma sygnał, że wybiera się na galę już autokar fanów- Koledzy w pracy go dopingują- Jest na nim presja, bo na FEN mamy coraz więcej walk K-1- Badania ma często (krew, wymogi organizatorów), na bieżąco- Teraz się nie zastanawia, ma czas na trening, fajną pracę, jest zadowolony z życia- Na szczęście nie może narzekać na warunki u nas w Polsce, bo zagranicą było różnie- Jeżeli chodzi o wagę nie ma problemów, może być ważenie nawet jutro
