FEN 10: PAWEŁ KIEŁEK PRZED GALĄ

Dodano: 2 stycznia 2016 23:17
FEN 10: PAWEŁ KIEŁEK PRZED GALĄ
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
Przedstawiamy rozmowę z Pawłem Kiełkiem, utalentowanym zawodnikiem klubu Berkut Arrachion Olsztyn, który stanie do walki w nowej kategorii wagowej, na jubileuszowej gali FEN 10. Paweł tym razem zmierzy się z Mindaugasem Verzbickasem, uchodzącym za jednego z najlepszych zawodników z Litwy.

Przedstawiamy rozmowę z Pawłem Kiełkiem, utalentowanym zawodnikiem klubu Berkut Arrachion Olsztyn, który stanie do walki w nowej kategorii wagowej, na jubileuszowej gali FEN 10. Paweł tym razem zmierzy się z Mindaugasem Verzbickasem, uchodzącym za jednego z najlepszych zawodników z Litwy.

- Cześć Paweł, powiedz nam na początek jak samopoczucie przed kolejną walką w FEN?Paweł Kiełek: Witam wszystkich. Przed galą Fight Exclusive Night 10 czuję się bardzo dobrze. Wyluzowany i w dobrej formie.

- Kolejna walka już dziewiątego stycznia, jak wyglądają przygotowania do tego starcia, czy były jakieś wyjazdy poza treningami w Berkut Arrachion Olsztyn?PK: Całe przygotowania miały miejsce w klubie Berkut Arrachion Olsztyn. W tym czasie przyjechali do nas zawodnicy z Groznego, więc mogłem sparować nie tylko z Aslambekiem Saidovem, Adrianem Zielińskim, którzy na co dzień trenują ze mną, ale i z takim zawodnikami jak np. Yusuf Raisov.

- Twoim przeciwnikiem będzie Mindaugas Verzbickas, co możesz powiedzieć na temat tego zawodnika?PK: Co stało się już tradycją, nie mówię o swoich przeciwnikach przed walkami. Natomiast z chęcią odpowiem na to pytanie po walce.

- Litwin dobrze jest znany z pojedynków z naszymi rodakami. Czy będziesz zwracał się do tych zawodników, aby jeszcze więcej dowiedzieć się na temat tego zawodnika?PK: Moi trenerzy, Szymon Bońkowski i Paweł Derlacz, z całą pewnością przeanalizowali walki Mindaugasa z naszymi rodakami. Dlatego będę polegał na ich zdaniu, nie szukając informacji na własną rękę.

- Na wcześniejszej gali FEN miałeś walczyć z Jakubem Boczkiem. Chciałbyś, aby doszło jeszcze do tej walki?PK: Tak, nic jeszcze nie jest przekreślone. To, że nie doszło do tej walki ze względu na moją kontuzje nie oznacza, że w przyszłości nie będzie nam dane skrzyżować rękawic. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, mam nadzieję, że organizacja FEN zestawi ten pojedynek.

- Będzie to już twoja trzecia walka w FEN, jak wygląda obecnie twój kontrakt z tą federacją?PK: Trzecia, ale nie ostatnia. Niestety to wszystko co mogę powiedzieć o kontrakcie, ponieważ jest objęty klauzulą poufności.

- Wiemy, że na FEN 11 zobaczymy starcie twojego byłego przeciwnika Romana Szymańskiego z Marianem Ziółkowskim. Kto jest twoim faworytem i jak widzisz te starcie?PK: Jestem zdecydowanym entuzjastą tego starcia. Roman Szymański w swoich ostatnich pojedynkach pokazał się z bardzo dobrej strony, co daje mu pozycję faworyta w tej walce. Natomiast niedoceniany Marian Ziółkowski ma bardzo dużo atutów, które będzie mógł wykorzystać przeciwko Romanowi. Spodziewam się mocnej, trzy rundowej walki. Niech wygra lepszy.

- Wiemy także, że w tej gali zobaczymy cię w nowej kategorii wagowej. Powiedz nam co było głównym powodem tej decyzji i zmiany?PK: Główny powód to moja waga (śmiech). A przede wszystkim aspekt zdrowotny. Mój organizm się rozwija i nie naturalne było zbijanie 17 kg do kategorii lekkiej. Przejście do kategorii 77kg było tylko kwestią czasu.

- Masz na koncie także walkę z Artem Lobovem, który jeszcze jakiś czas temu swoje walki toczył w programie TUF, a następnie zadebiutował w UFC. Obserwowałeś jego poczynania, co możesz powiedzieć ze swojego punktu widzenia o Irlandczyku?PK: Śledzę karierę Artema i mocno mu kibicuje. To świetny zawodnik. Mam z nim kontakt na co dzień. Życzę mu wygranej na UFC 196. Kto wie, może kiedyś uda mi się dostać do UFC i stoczyć rewanżową walkę z Lobovem.

- W FEN kategoria półśrednia jest bardzo mocno obsadzona. Myślisz, że dojście do walki o tytuł tej organizacji będzie dla ciebie długą drogą? Czy może jednak widzisz się w tytule tej walki szybko?PK: To, że kategoria półśrednia jest mocno obsadzona w organizacji FEN to dobrze, bo chcę walczyć z najlepszymi. Na wszystko przyjdzie czas, nie ważne czy szybko czy nie, będę gotowy na 110%.

- Dziękuję za rozmowę. Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić lub komuś podziękować, to proszę bardzo.PK: Również dziękuję za rozmowę. Korzystając z okazji chciałbym podziękować najbliższym, całemu klubowi Berkut Arrachion Olsztyn oraz moim sponsorom i partnerom, bez których nie mógłbym tak mocno poświęcić się MMA.

Rozmawiał Arkadiusz Hnida

Arkadiusz Hnida

Arkadiusz Hnida

Przez wiele był redaktorem naszego portalu, zostawił po sobie duży dorobek, zajmując się tematyką sportów walki. Później pracował również w serwisie MMA.pl jako autor materiałów dotyczących MMA i boksu. W swojej pracy dziennikarskiej relacjonował wydarzenia oraz przygotowywał treści związane z gale­mi i zawodnikami, w tym liczne wywiady. Jest kojarzony jako osoba aktywna w polskich mediach zajmujących się sportami walki.

Czytaj więcej najlepszych treści tego autora!
Więcej informacji: Paweł Kiełek
Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO