RIZIN FF: JIRI PROCHAZKA ZADZIWIA
Jesteśmy już po ostatnim pojedynku, który wyłoni kolejne pary turnieju gali Rizin Fighting Federation. Medalista Olimpijski Satoshi Ishii był jedynym reprezentantem Japonii w turnieju jednak nie udało się i został znokautowany przez solidnego Jiri Prochazke.
Japończyk zaczął dobrze pojedynek od mocnego uderzenia jednak chwilę potem przeszedł do klinczu, z którego za wszelką cenne chciał obalić. W jego grę nie wprowadził się Czech, który od razu zaatakował mocnymi kolanami na tułów. Klincz został zerwany, a Jiri zadziwił wszystkich po kolejnym wysokim kopnięciu ciężko nokautując zawodnika publiczności. Znany u nas w kraju jako pogromca Michała Fijałki był bezwzględny tuż po tym jak Satoshi padł na deski Prochazka podbiegł i trafił jeszcze dwoma kolanami na głowę.