MICHAŁ MATERLA W TAJLANDII

Dodano: 11 grudnia 2015 20:05
MICHAŁ MATERLA W TAJLANDII
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
Michał Materla, były mistrz kategorii średniej KSW, nie musiał długo się zastanawiać co dalej, postanowił wyjechać do Tajlandii. Tam 'Cipek' szlifuje stójkę i poprawia błędy, które mu się przydarzyły w ostatniej walce.

Michał Materla, były mistrz kategorii średniej KSW, nie musiał długo się zastanawiać co dalej, postanowił wyjechać do Tajlandii. Tam 'Cipek' szlifuje stójkę i poprawia błędy, które mu się przydarzyły w ostatniej walce. A o to pełne oświadczenie Materli z jego konta społecznościowego:

Jako dziecko myślałem że baśń o Calineczce jest smutna, ale przekonałem się na własnej skórze że Andersen napisałby jeszcze smutniejszą bajkę o pracusiu Michale Materli, który dostał najsurowszą z możliwych lekcji. Będąc w formie życia jeden błąd przekreślił mu okres kilku miesięcy ciężkiej pracy, wyrzeczeń i łamania własnych słabości, których uświadczyło niewielu, o których mało kto zdaje sobie sprawę, a jeszcze mniej osób jest w stanie je przyjąć na klatę, zacisnąć zęby i przeć dalej. Mamedowi gratuluje celownika i zwycięstwa, luj ogłuszacz pierwsza klasa. 

Tak już całkiem serio to chciałem wszystkim serdecznie podziękować za słowa wsparcia, wiele pozytywnych komentarzy, wiadomości. Ilość ludzi którzy dobrze mi życzą nawet po porażce bardzo mnie zaskoczyła. Przez tyle lat moich walk sami przekonaliście się, że MMA to dla mnie coś więcej niż sport, to pasja. Oglądaliście wiele moich walk gdzie zabrakło mi przysłowiowej techniki, kondycji ale nigdy charakteru, wielokrotnie wygrywałem uporem i determinacją i chyba tym zaskarbiłem sobie sympatie wielu fanów, którzy zawsze są ze mną i będą trzymać za mnie kiuki.

Bardzo chciałbym podziękować wszystkim, którzy mają wkład w moją karierę zawodowo czy prywatnie począwszy od trenerów: Piotr Bagiński, Karol Chabros, Arkadiusz Kordus, Josef. Pozdrowienia dla mojego rehabilitanta Seby z ST Medica, trenera mentalnego Maji, Kuby Mauricza, Marka i Marcina z IHS-a. Dzięki Honorata i Krystian z Wielkopolskiego Centrum Terapii Naturalnych, dzięki Michał Mauricz i Agata Korzemiacka za akupunkturę w Szczecinie.

Mega ukłony dla sponsorów! i

Tenzi , Exped Poland, Green Zone, Spokey , Allviev, Solatube , PitBull , IHS , Cito, Radius, alsecco , universum , Aveppi , COSwalcz, mdsport, druk24.

Podziękowania dla przyjaciół, szczególnie dla Albercika, za to że jeździ ze mną po świecie, dociąża na treningach i odciąża z obowiązków po za nimi. Piona dla Berserkerów, Skorpionów, Wrestlerów24 i Ankosiaków za wspólne treningi. Norbi bracie, dzięki za to, że jesteś bez Ciebie nie miałbym tylu możliwości i nie doszlibyśmy tak daleko, a jeszcze niejedno przed nami. Na koniec mój fundament czyli rodzina, najwierniejsi fani, zawsze ze mną, dziękuję!

Zapewne zajrzę jeszcze do AKA więc mam nadzieję, że pojadą ze mną Tomek i Sebuś ze Skivegas, którzy towarzyszyli mi w San Jose i zbudowali mega atomosfere do trenowania.

Kopyto Woła zaprzęgowego o sercu lwa osunęło się ze szczytu co spowodowało upadek z dużej wysokości, wstał o własnych siłach i zaczyna po raz kolejny wędrówkę ku samej górze. Aktualnie jestem w Tajlandii kolebce muay thai gdzie zacząłem szlifować stójkę i pracować nad słabszymi stronami z nią związanymi. Dla mnie MMA to never ending story i ciągła praca nad sobą.

Pozdrawiam, Michał Materla!

Więcej informacji: Michał Materla
Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO