KSW 33: ŁUKASZ BIEŃKOWSKI WYMĘCZYŁ ZWYCIĘSTWO
Łukasz Bieńkowski po piętnastu minutach walki został ogłoszony zwycięzcą. Sędziowie jednak nie byli jednomyślni. Jeden z nich wskazał na remis Łukasza z Piotrem Wawrzyniakiem.
Już na początku pierwszej rundy Bieńkowski rozciął głowę Wawrzyniaka. Ten kilka razy spróbował obaleń, lecz zamiast punktów przyniosły one z każdą minutą coraz wyraźniejsze zmęczenie poznaniaka. W końcu Piotrkowi udało się obalić i wejść zza plecy rywala, ale nie miał sił na ustabilizowanie pozycji. Druga runda rozpoczęła się coraz częstszymi ciosami Bieńkowskiego, które trafiały w cel. Po jednym z kolan Wawrzyniak padł na matę, ale udało mu się przetrwać ground & pond w wykonaniu Łukasza. Zmęczony Wawrzyniak co i raz wypluwał ochraniacz szczęki w końcu sam go wyjął i rzucił. Sędzia Bonder nie miał wyjścia i ukarał go punktem karnym.
W trzeciej rundzie obydwaj zawodnicy byli mocno zmęczeni, ale Wawrzyniakowi udało się dwa razy ładnie wynieść Bieńkowskiego. Było to jednak za mało, żeby przekonać sędziów do przyznania mu zwycięstwa.