PO ICE FC 9
W piątek w Anglii, a dokładnie w Manchesterze, odbyła się ciekawa gala ICE FC 9. W walce wieczoru nastąpiła zmiana, zobaczyliśmy inny pojedynek niż wcześniej promowano. Udanie po pierwszej porażce i remisie wrócił Chris Fishgold, znany u nas z pokonania Marcina Wrzoska. Weteran Cage Warriors w pierwszej odsłonie poddał Benjamina Baudriera z Francji.
Mający epizod z UFC Danny Mitchell odnotował kolejne zwycięstwo w swoim kraju, tym razem poddając doświadczonego Shauna Lomasa, zawodnika o ujemnym rekordzie. W kategorii ciężkiej wrócił Karl Etherington. Po zaskakującej porażce z Kamilem Bazelakiem, szybko poddał swojego rodaka w pierwszej odsłonie.
W rozpisce znalazło się także miejsce dla czterech reprezentantów naszego kraju. Najwyżej w rozpisce zobaczyliśmy Artura Głuchowskiego, który polepszył swój rekord, tym razem po uderzeniach pokonując rodaka Andrzeja Bochorza. Artur Brek także wystąpił wysoko w rozpisce, odnotował on drugą walkę w karierze, i drugą dla tej właśnie organizacji. Tym razem pokonał na punkty zawodnika z Anglii. Nie udało się udanie zadebiutować zaś Kamilowi Podzinskiemu, a swoje zwycięstwo w karierze amatorskiej zaliczył Tomasz Gujski.