FURY: TO BĘDZIE OSTATNIA WALKA KLICZKI
Tyson Fury (24-0, 18 KO) nie przebiera w słowach przed zaplanowaną na 28 listopada walką z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Twierdzi, że będzie to ostatnia walka Ukraińca w karierze.
-Kliczko musi potraktować tę walkę poważnie, zwłaszcza że będzie to ostatnia walka w jego karierze. Musi podejść do tego śmiertelnie poważnie, jeżeli chce odejść z jakimikolwiek resztkami reputacji. Jest słaby mentalnie, rozszarpię go. - mówi Tyson Fury.
Faworytem w tej konfrontacji jest obecny mistrz świata organizacji WBA, WBO, IBF i IBO. Jednak Brytyjczyk wierzy w swój sukces. Od długiego czasu zapowiada, że pokona boksera z Kijowa. Za wszelką cenę chce przerwać jego serię zwycięstw, trwającą już od 2004 roku. 'Olbrzym z Wilmslow' jest wyższy od rywala o 8 cm, ale patrząc na doświadczenie w walkach zawodowych, Fury ustępuje 'Dr Stalowemu Młotowi'. Dodatkowym bodźcem, który motywuje pięściarza z Manchesteru jest fakt, że postawił na swoje zwycięstwo aż 200 tysięcy funtów (ponad milion złotych).
Do indywidualnej analizy każdego kibica pozostaje pytanie: czy Brytyjczyk będzie równie mocny w ringu, co przed kamerami? Tego dowiemy się już za nieco ponad dwa tygodnie.