KAMIL BAZELAK PRZEGRAŁ W ANGLII
Niestety, nie udała się kolejna wyprawa na Wyspy Kamila Bazelaka. Po dość nieoczekiwanym zwycięstwie nad Karlem Etheringtonem, tym zarazem polski zawodnik musiał uznać wyższość Lloyda Bakera.
- W dniu dzisiejszym odbyła się moja walka Lloydem Bakerem na gali UWC26. - pisze na swoim profilu społecznościowym Bazelak. - Wielki szacunek dla mojego rywala. Walka niestety nie była fair Play. Sędziował niestety ten sam sędzia, który orzekał w mojej pierwszej walce z Economou. Przerwał pojedynek, kiedy nie było żadnego zagrożenia. Nic się w walce nie działo. Sygnalizowałem sędziemu, że nic się nie dzieje i żeby podniósł walkę do góry, a on przerwał pojedynek. Rzekomo źle mnie zrozumiał. Organizatorzy obiecali mi rewanż, ale co to zmieni. Błędnej decyzji nie chcą cofnąć. Spokojnej nocy. Z Panem Bogiem! W poniedziałek wrzucę walkę i wszystko będzie dokładnie widać.
Na tej samej gali swoje kolejne zwycięstwo odnotował Stav Economou, znany w naszym kraju z walki z Damianem Grabowskim. Cypryjczyk tym razem w pierwszej odsłonie poddał gilotyną Matteo Rocetti, który po walce długo dochodził do siebie.